Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hyundai jest sfrustrowany

W swoim pierwszym starcie w powracającym w tym roku do mistrzostw świata Rajdzie Akropolu, Hyundai Motorsport zajął drugie miejsce.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Fabien Dufour / Hyundai Motorsport

Ott Tanak i Martin Jarveoja już od pierwszego pełnego dnia rajdu meldowali się w czołowej trójce, skutecznie odpierając ataki Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassi. Natomiast zwycięzcy - Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen byli poza ich zasięgiem.

- Nie mamy za sobą najłatwiejszego rajdu, ale ciężko pracowaliśmy, aby się poprawiać starając się uzyskać jak najlepsze wyczucie samochodu - powiedział Ott Tanak, dla którego było to trzecie podium w WRC 2021. - Podjęliśmy kilka odważnych decyzji dotyczących opon, co było możliwe tylko dzięki pracy naszych szpiegów. Bardzo im dziękuję za świetną robotę.

Dani Sordo wrócił za kierownicę Hyundaia, współpracując z nowym pilotem Candido Carrerą. Swój pierwszy wspólny start w WRC zakończyli na czwartym miejscu. Nie włączyli się do walki o podium. Hiszpan przyznał po rajdzie, że nie był do końca zadowolony z zapoznania z trasą.

- To był ciężki weekend - nie ukrywał Sordo. - Czwarte miejsce było wszystkim, po co mogliśmy sięgnąć, więc skoncentrowaliśmy się na utrzymaniu tego wyniku. To był mój pierwszy rajd WRC z Candido, wykonał dobrą robotę, a w następnym starcie postaramy się spisać jeszcze lepiej.

Czytaj również:

Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe odpadli z rywalizacji o czołowe lokaty już podczas pierwszego etapu. W ich Hyundaiu i20 Coupe WRC doszło do awarii wspomagania kierownicy. Belgijska załoga jednak nie odpuściła. Sukcesywnie odrabiali straty ostatecznie finiszując na ósmej pozycji.

- Daliśmy z siebie wszystko w ten weekend i ciężko walczyliśmy od początku, do końca - powiedział Thierry. - Niestety nie zostaliśmy nagrodzeni za całą tę pracę. Szczerze mówiąc uważam, że zasługujemy na coś więcej.

W klasyfikacji producentów strata Hyundaia do prowadzącej Toyoty wzrosła do 57 punktów.

Szef ekipy Andrea Adamo na podsumowanie minionego weekendu stwierdził: - Nie mogę zaprzeczyć, że był to frustrujący weekend. Niestety od czasu do czasu powtarzają się te same problemy, które mnie denerwują. Muszę natomiast przyznać, że wszystkie trzy załogi wykonały niesamowitą robotę, dziękuje im. Dziękuję również naszym szpiegom, którzy wykonali fantastyczną pracę w ten weekend w zdradliwych warunkach. W rajdach chodzi o pracę zespołową, a wszyscy nasi niedoceniani bohaterowie odgrywają w tym bardzo ważną rolę.

Kolejny przystanek mistrzostw to Finlandia. Rywalizacja na szybkich szutrowych trasach odbędzie się w dniach 1-3 października.

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Suninen otrzyma Hyundaia
Następny artykuł Acropolis jest częścią historii

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska