Hyundai jest zadowolony
Szef zespołu Hyundai Motorsport twierdzi, że nowy cykl przepisów technicznych w Rajdowych Mistrzostw Świata jest "wiarygodną platformą", która pozwala producentom samochodów na zademonstrowanie najnowocześniejszych technologii hybrydowych.
Autor zdjęcia: Romain Thuillier / Hyundai Motorsport
Andrea Adamo podzielił się powyższym komentarzem po ogłoszeniu, że koreański producent pozostanie wraz z zespołami M-Sport Ford i Toyota Gazoo Racing WRT w Rajdowych Mistrzostwach Świata co najmniej do końca sezonu 2024.
Wiadomość zakończyła również tygodnie spekulacji, czy Hyundai będzie nadal zaangażowany w WRC, kiedy od sezonu 2022 w najwyższej klasie Rally1 będzie wykorzystywany napęd hybrydowy.
Dwukrotni mistrzowie świata w klasyfikacji producentów, będą dalej opierali się na i20 N jako samochodzie bazowym dla swojego projektu Rally1.
- Hyundai Motorsport istnieje po to, aby wspierać globalne cele wyznaczone przez Hyundai Motor Company, oferując wiarygodną platformę do zaprezentowania obecnych i przyszłych technologii motoryzacyjnych - powiedział Andrea Adamo. - Poprzez wyścigi i rajdy jesteśmy w stanie wpływać i nadawać kierunek rozwojowi przyszłych samochodów drogowych Hyundaia; to prawdziwy zaszczyt i rola, którą traktujemy niezwykle poważnie.
- Dlatego cieszymy się, że możemy wspierać przyszły kierunek nakreślony przez FIA i Promotora WRC, z nowymi przepisami hybrydowymi, które wejdą w życie od 2022 roku - dodał. - Będziemy rozwijali nasz samochód w oparciu o Hyundaia i20 N, którego powstanie było zainspirowane naszymi dotychczasowymi sukcesami w WRC.
- Jako dwukrotni mistrzowie, z radością przyjmujemy wyzwanie i cieszymy się, że będziemy mogli wnieść logo Hyundaia w tę nową erę - dodał.
Hyundai Motorsport zamierza połączyć swoje zobowiązania w WRC z mistrzostwami Pure ETCR, gdzie będzie wystawiał Velostera N ETCR.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze