Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hyundai Motorsport pracuje z domu

Od czasu zakończenia Rajdu Meksyku, przyhamowała również aktywność w rajdowych mistrzostwach świata.

Thierry Neuville, Nicolas Gilsoul, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Thierry Neuville, Nicolas Gilsoul, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Austral / Hyundai Motorsport

Po trzeciej, skróconej rundzie mistrzostw, zespoły wróciły do swoich baz, a większość ich pracowników została wysłana do domów ze względu na pandemię koronawirusa.

Nie inaczej jest w przypadku Hyundai Motorsport, który zatrudnia 250 osób.

Szef zespołu Andrea Adamo odniósł się do bieżących wydarzeń na świecie. Ocenił też dotychczasowe poczynania swojej ekipy w WRC 2020.

Jak wygląda obecna sytuacja w Hyundai Motorsport?

Najważniejsze jest to, że ze wszystkimi jest ok, a przynajmniej na tyle, na ile pozwalają obecne okoliczności. Nasza firma znajduje się w Bawarii i jest zamknięta od końca ubiegłego tygodnia. Czuliśmy się zobowiązani do ograniczenia naszej działalności, ale w rzeczywistości już wcześniej podjęliśmy pewne kroki, aby zareagować na tę szybko zmieniającą się sytuację. Zdrowie i dobrobyt naszych pracowników jest najwyższym priorytetem.

Jakiego rodzaju działania podjąłeś?

Mamy 250 pracowników z 27 różnych krajów, chcieliśmy dać ludziom szansę na powrót do domu, zanim sytuacja się pogorszy. Podjęliśmy działania mające na celu stworzenie środowiska dla pracy zdalnej, pozwalającego nam zarządzać jak najlepiej działaniami inżynieryjnymi. Staramy się dobrze radzić w zaistniałej sytuacji. Na całym świecie są w tej chwili większe problemy do rozwiązania niż te dotyczące sportów motorowych, więc staramy się utrzymywać nasze priorytety w zgodzie z aktualnymi wydarzeniami.

Jak łatwo jest pracować zdalnie?

Na szczęście żyjemy w czasach, w których komunikacja za pomocą narzędzi wirtualnych jest bardzo zaawansowana i efektywna. Od czasu do czasu zwołujemy telekonferencje, mamy dostęp do serwerów i staramy się na bieżąco o wszystkim informować. Jest to sytuacja odległa od optymalnej, ale również daleka od największego problemu, z jakim boryka się obecnie świat. Musimy być zrelaksowani i gotowi na to, kiedy wszystko się znowu zacznie.

Jak dużym wyzwaniem był Rajd Meksyku, by jednocześnie poradzić sobie z rozwijającą się sytuacją i rajdem.

Wszyscy mieliśmy spotkanie i uzgodniono, że rajd zakończy się wcześniej, abyśmy mogli sprowadzić ludzi z powrotem do Europy, gdzie większość z nas ma swoje siedziby. Były też inne, mniejsze zespoły, które nie dysponowały takimi zasobami, aby poradzić sobie z zaistniałą sytuacją, więc to na nas spoczywała globalna odpowiedzialność, aby im również pomóc. Czasami ważne jest, abyśmy nie byli tak samolubni i mieli szersze spojrzenie na wszystko.

Jakie są twoje refleksje na temat trzech rund WRC, które miały miejsce w obecnym sezonie do tej pory?

Moja główna refleksja jest taka, że WRC 2020 już było dziwne. Jedynym wydarzeniem, które odbyło się, niech mi będzie wolno powiedzieć - poprawnie, było Monte-Carlo. Potem mieliśmy Szwecję, na drogach, których stanu nie da się opisać, a następnie Meksyk, skrócony ze względu na epidemię. Patrząc wstecz na te wydarzenia, nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy. W porządku, wygraliśmy Monte, więc z czysto emocjonalnego punktu widzenia cieszyliśmy się, ale nasze osiągi były ograniczone. Ze Szwecji nie byłem zadowolony, w Meksyku wystąpiły problemy z niezawodnością, co bardzo mnie zdenerwowało. Z tych wydarzeń czerpiemy jednak motywację, której potrzebujemy, aby się podnieść. Musimy z szacunkiem podchodzić do naszego zarządu, który pozwala nam na rywalizację w mistrzostwach oraz należy zachować profesjonalizm. Skupiamy się nad zrozumieniem co należy zrobić lepiej.

Czy jesteście w kontakcie z załogami w tym okresie?

Jestem w stałym kontakcie z załogami i kierowcami, bez względu na kategorię, wymieniamy się wiadomościami na WhatsApp lub po prostu sprawdzamy czy wszystko u nich w porządku. Jestem teraz nawet w lepszym kontakcie z nimi. Wszyscy oni są częścią Hyundai Motorsport, więc staram się ich na bieżąco informować o aktualnych sprawach. Wszyscy jesteśmy pracownikami firmy, więc powinni być zaangażowani w to, co się dzieje.

Czy podczas tej blokady masz trochę czasu dla siebie?

Skłamałbym, gdybym powiedział, że pracuję na pełny etat. Mam szczęście, że mieszkam w małej wiosce na wzgórzach w okolicach Aschaffenburga w Niemczech. Tuż za drzwiami mam las, więc możemy iść na spacer, korzystam też z trenażera. Staram się utrzymać dobrą kondycję i zdrowie. To ważne, żeby w tym czasie zadbać o siebie.

Czy masz jakieś specjalne wiadomości dla ludzi siedzących w domu?

Wszyscy staramy się zapewniać trochę wsparcia w tym trudnym czasie. Chcemy dzielić się treściami Hyundaia z kibicami będącymi w domach, dając im trochę wytchnienia od codziennych tragedii i trosk. Nawet jeśli istnieją inne priorytety niż sport samochodowy, chcemy, aby ludzie wiedzieli, że jesteśmy z nimi. Nie wiemy, kiedy wszystko wróci do normalności.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Lappi o swoim rajdowym życiu
Następny artykuł Trudne początki Neuville'a

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska