Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hyundai musi nabrać sił

Hyundai Motorsport musi na nowo nabrać sił przed Rajdem Sardynii, po nieudanym występie w Rajdzie Portugalii.

Dani Sordo, Borja Rozada, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport

Obydwaj czołowi reprezentanci koreańskiego producenta, Thierry Neuville i Ott Tanak, zaprzepaścili swoje szanse na wygranie czwartej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata 2021, gdy uszkodzili tylne zawieszenia w Hyundaiach i20 Coupe WRC.

Szef zespołu Andrea Adamo był krytyczny wobec wspomnianej dwójki mówiąc, że „mieli najszybszy samochód”, ale „nie byli w stanie tego wykorzystać”.

W niedzielę Tanak i Jarveoja oraz Neuville i Wydaeghe wrócili do rywalizacji i sięgnęli po pierwsze oraz drugie miejsce na dodatkowo punktowanym Power Stage.

Podium dla zespołu uratowali Dani Sordo i Borja Rozada. Zajęli drugie miejsce. W klasyfikacji producentów Hyundai jest aktualnie 37 punktów za prowadzącą Toyotą.

Czytaj również:

- Zdobyliśmy drugie miejsce dzięki Daniemu i Borji, ale początek zawodów zapowiadał, że możemy sięgnąć po dużo więcej - przekazał Adamo. - Były szanse na mocny wynik całego zespołu. Jednak z różnych powodów nie udało nam się osiągnąć w ten weekend tego, co było w naszym zasięgu. Musimy utrzymać naszą motywację i nabrać sił przed kolejnym rajdem.

- Wszyscy moi ludzie pracowali bardzo ciężko w ostatnich miesiącach, radząc sobie z surowymi ograniczeniami [red. dotyczącymi procedur Covid-19 podczas podróżowania] musząc zaakceptować trudne okoliczności i zasłużyli na więcej w tym rajdzie - podkreślił. - Pokazaliśmy dobre osiągi samochodu, teraz musimy przełożyć to na wyniki. Kolejną szansę mamy już niebawem na Sardynii.

Przed finałowym etapem Rajdu Portugalii, Adamo nakazał Sordo, aby zrobił wszystko co możliwe w walce z Elfynem Evansem o zwycięstwo. Jednak to reprezentant Toyoty okazał się szybszy, Hiszpan nie odrobił swoich strat. Była to już czwarta wygrana Brytyjczyka w mistrzostwach świata w najwyższej klasie.

Sordo podkreślał, że nie czuł dodatkowej presji, mimo komentarzy Adamo.

- Każdy chce wygrać. Będąc w ciężarówce zespołu i słysząc takie rzeczy, jest to o wiele łatwiej przyjąć, niż gdy już zasiadasz w rajdówce - przekazał Sordo. - Andrea taki jest. Oczywiście motywacja jest dobra. Może mu smutno, że nie wygraliśmy, ale jednocześnie jest szczęśliwy, bo doprowadziliśmy samochód do mety na drugim miejscu, zdobywając punkty do klasyfikacji producentów. Owszem mieliśmy nadzieję na trochę więcej.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Polacy wygrywają Rajd Portugalii
Następny artykuł Pochwały dla Evansa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska