Hyundai musi zrobić kolejny krok
Cyril Abiteboul - szef Hyundai Motorsport - choć zadowolony z występu swojego zespołu w Rajdzie Portugalii, przyznał, że z i20 N Rally1 trzeba wykrzesać jeszcze trochę więcej.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Koreański producent wprowadził do trójki piątej rundy sezonu dwa samochody. Dani Sordo i Candido Carrera jeszcze w piątek byli blisko późniejszych zwycięzców: Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena, ale Finowie odjechali rywalom w sobotni poranek, więc Hiszpanie musieli się zadowolić drugą pozycją. Trzecią zajęli Esapekka Lappi i Janne Ferm.
Układ podium mógł być nieco inny, ale podczas finałowego dnia rywalizacji problemy z turbosprężarką spowolniły Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a. Belgowie zamknęli piątkę rajdu.
- Samochód na pewno jest w formie - przyznał Abiteboul, cytowany przez oficjalny serwis czempionatu. - Wiemy, że Kalle jest szybkim kierowcą i kiedy na koniec sobotniego etapu miał minutę przewagi, trudno było to odrobić.
- Dla mnie ta strata jest zbyt duża, aby być w pełni usatysfakcjonowanym. Musimy się przyjrzeć, jak wydobyć z samochodu jakieś dwie, trzy dziesiąte części sekundy na kilometrze. Nie jest to łatwe do zrobienia.
- Auto jest solidne i uniwersalne, ale chcielibyśmy zrobić jeden krok naprzód. Mamy kilka pomysłów i teraz trzeba je zrealizować.
Abiteboul pochwalił również swoich kierowców: - Dani chwilami był doskonały. To był Dani, którego chcemy widzieć i który sprawia, że się uśmiechamy. Jechał bezpiecznie, rozsądnie i dowiózł samochód do mety.
- Podobnie Esapekka. Wykonał świetną pracę i był solidny. Zaczyna naprawdę dogadywać się z tym samochodem.
W tabeli zespołów prowadzi Toyota z 201 punktami. Hyundai zgromadził 169 oczek, a trzeci M-Sport Ford 134.
Podsumowanie filmowe:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze