Hyundai nie był gotowy na Walię
Szef Hyundai Motorsport - Andrea Adamo przyznał, że jego zespół nie był najlepiej przygotowany do Rajdu Wielkiej Brytanii.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
W ramach przygotowań do dwunastej rundy mistrzostw świata zespół zaliczył testy jedynie na suchej nawierzchni. Tymczasem w Walii musieli poradzić sobie z błotnistymi i deszczowymi warunkami,
- Myślę, że przegraliśmy rajd w piątek rano. Po naszych testach na suchej nawierzchni nie byliśmy gotowi na rywalizację w błocie. Nasi inżynierowie i tak wykonali podczas rajdu świetną robotę, aby nasz samochód był bardziej konkurencyjny. Od tego momentu Thierry zdołał jechać tempem Otta Tanaka - powiedział Andrea Adamo.
Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul zajęli w rajdzie drugie miejsce, podczas gdy zwyciężyli liderzy mistrzostw - Ott Tanak i Martin Jarveoja.
Na dwie rundy przed końcem sezonu, Belg, aktualnie trzeci, traci w klasyfikacji sezonu do kierowcy Yarisa WRC 41 punktów.
- Tak długo, jak będzie to możliwe, musimy w to wierzyć - mówił o perspektywach tytułu Andrea Adamo.
Głównym celem zespołu jest jednak mistrzostwo w klasyfikacji producentów. Nadal są na czele tabeli, ale ich przewaga nad Toyotą wynosi już tylko osiem punktów. Neuville pod koniec Rajdu Wielkiej Brytanii został poproszony o pilnowanie wyniku.
- Tak, to jest bardzo ważne dla Hyundaia, więc poprosiliśmy Thierry'ego, aby nie podejmował ryzyka w walce o większą zdobycz punktową.
Jeśli chodzi o wyniki pozostałych załóg zespołu - Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger zajęli szóste miejsce, Craig Breen i Paul Nagle ósme.
Proszony o ocenę ich rezultatów, Adamo dodał: - Potrzebowaliśmy, aby Andreas minął Evansa, ale to się nie udało. Craig nie zapewnił nam tego, czego potrzebowaliśmy. Pozostajemy jednak na czele mistrzostw i cały zespół koncentruje się na realizacji tego celu.
- Nie marzymy, tylko dalej pracujemy, abyśmy nie mieli sobie nic do zarzucenia - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze