Hyundai: Nie ma miejsca na błędy
Hyundai Motorsport liczy, że w nadchodzącym Rajdzie Turcji (12-15 września) powiększy swoje prowadzenie w klasyfikacji producentów. Obecnie ich przewaga nad Toyotą wynosi osiem punktów.
Autor zdjęcia: Helena El Mokni / Hyundai Motorsport
Rajd Turcji stanowi jedenastą rundę mistrzostw świata. Wysokie temperatury i trudne warunki na oesach, są bardzo wymagające dla samochodów i silników. Kamieniste drogi mogą być niewybaczalne, przez co prędkość często schodzi na drugi plan w stosunku do sprytnego podejścia.
Zespół startuje w Turcji w składzie Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul, Andreas Mikkelsen/Anders Jaeger, Dani Sordo/Carlos del Barrio.
- Pozostały już tylko cztery rundy w tym sezonie i nie możemy sobie pozwolić na nic innego, jak tylko regularne zdobywanie dobrych wyników - powiedział szef zespołu, Andrea Adamo. - Wszystkie trzy nasze załogi dobrze spisywały się podczas tegorocznych rajdów szutrowych i powalczymy w Turcji o nasze czwarte zwycięstwo w sezonie. Nie ma miejsca na usprawiedliwienia i nawet najmniejszy błąd.
Przed tym rajdem w klasyfikacji kierowców Thierry Neuville jest drugi. Ma 40 punktów straty do Otta Tanaka. Sebastiena Ogiera wyprzedza o siedem.
- Nasz samochód w przeszłości był bardzo mocny na tego rodzaju drogach, więc nie możemy doczekać się startu powiedział Thierry Neuville. - Wiemy, że musimy cisnąć i jechać właściwym tempem od samego początku. Jestem przekonany, że włączymy się do walki o zwycięstwo.
Andreas Mikkelsen pokazał w tym roku dobrą formę na szutrze: - Turcja jest jednym z tych rajdów, w którym trzeba znaleźć właściwy balans między prędkością, a regularnością, nie uszkadzając samochodu.
Dani Sordo triumfował w swoim ostatnim starcie na nawierzchni szutrowej - w Rajdzie Sardynii. Natomiast to będzie jego pierwszy udział w Rajdzie Turcji, w nowej lokalizacji.
- W zeszłym roku nie startowałem w Rajdzie Sardynii i wygrałem go w tym sezonie. Zobaczymy, co wydarzy się teraz - powiedział Hiszpan.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze