Hyundai spogląda na podium

Przewodzący obecnie ekipie koreańskiego producenta Julien Moncet przekazał, że zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, natychmiast po rundzie otwierającej WRC 2022, przeprowadzili analizę problemów, które napotkali we francuskich Alpach.

Hyundai Motorsport zapewnił, że wypracował dobre podstawy w poszukiwaniu niezawodności potrzebnej na doprowadzenie i20 N Rally1 co najmniej do czołowej trójki w drugiej odsłonie mistrzostw świata, w dniach 24-27 lutego.

Spośród reprezentantów zespołu tylko Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe ukończyli Rajd Monte-Carlo, na odległym, szóstym miejscu. Ott Tänak i Martin Jarveoja wycofali się z powodów przegrzania silnika po kraksie i drugiego kapcia w sobotniej części zawodów, przy posiadaniu na pętli tylko jednego koła zapasowego. Oliver Solberg i Elliott Edmondson zatruli się spalinami przedostającymi się do wnętrza auta i odpuścili dalszą jazdę z powodów zdrowotnych.

- Przejrzeliśmy wydarzenia z Monte-Carlo - powiedział Moncet. - Przeanalizowaliśmy co działo się w zawodach, osiągi i napotkane problemy oraz sposób funkcjonowania zespołu. Pracowaliśmy nad znalezieniem rozwiązań, które następnie przetestowaliśmy podczas sesji w Finlandii pod koniec stycznia.

- Mamy kilka zaktualizowanych części, które używaliśmy podczas tej sesji i rezultaty naszych działań są obiecujące - dodał. - Przede wszystkim musimy zająć się niezawodnością, a potem skupimy się temacie osiągów.

Moncet przyznał, że wynik w Monte Carlo był frustrujący, a celem na zimowy rajd w Szwecji jest zdecydowanie lepszy wynik.

- Każdą imprezę zaczynamy z myślą o zwycięstwie - przekazał. - Monte było dla nas trudne, co należy zmienić. Priorytetem jest doprowadzenie trzech samochodów do mety oraz uważam za możliwe posiadanie jednego z nich na podium.