Kajetanowicz i Szczepaniak walczą o tytuł

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak są aktualnie wiceliderami tabeli, ale mogą jeszcze zbierać punkty w odróżnieniu od prowadzących Finów, którzy wykorzystali już maksymalną liczbę siedmiu startów. Duet ORLEN Rally Team staje przed dużym wyzwaniem i musi „odczarować” japońską rundę, po ubiegłorocznym pechowym przedwczesnym zakończeniu.

W rywalizacji o końcowy sukces liczą się trzy duety: Pajari/Mälkönen (118 punktów), Kajetanowicz/Szczepaniak (108 pkt.) i Griazin/Aleksandrow (96 pkt.). W sezonie brane pod uwagę jest sześć najlepszych wyników z siedmiu możliwych. Limit ten wykorzystali już wspomniani liderzy, ale swój dorobek zwiększyć mogą nadal ich najgroźniejsi rywale. Do zdobycia jest łącznie 25 punktów i choć Polacy są w nieco lepszej pozycji, nie mogą stracić koncentracji choćby na chwilę. 

W tym roku reprezentanci ORLEN Rally Team skupili się na walce w kategorii WRC 2 Challenger, stworzonej dla ekip prywatnych. W stawce ponad 100 załóg, które brały udział w tegorocznych rajdach, Kajetanowicz i Szczepaniak wygrywali aż trzykrotnie (Meksyk, Sardynia i Kenia), zajmując drugie miejsce w Grecji i trzecie podczas Rajdu Europy Centralnej. Nie ukończyli jedynie rundy w Chile, gdzie pechowo uszkodzili zawieszenie na ostatnim etapie.

- Jesteśmy w Japonii, zakończyliśmy testy przed ostatnią rundą WRC w tym roku. Samochód jest dobrze przygotowany. Po minionym Rajdzie Europy Centralnej mamy sprawdzone ustawienia na asfalt. Zespół ORLEN Rally Team jest zmotywowany, ja oczywiście również, ale przed nami jeszcze sporo pracy nad zapoznaniem z trasą. Czeka mnie też dużo pracy umysłowej nad strategią, te myśli codziennie toczą się w mojej głowie. Chcę zachować spokój, choć to niewątpliwie trudne, bo to ostatnia runda tego sezonu. Świadomość, że wywalczone tutaj punkty ukształtują tabelę sezonu, rodzi pewną presję. Jednak staram się przekuwać ją w motywację, by pojechać ten trudny rajd jak najlepiej - powiedział Kajetanowicz.

- Nadrzędnym celem będzie natomiast szczęśliwe zwieńczenie sezonu, a rozumiem przez to osiągniecie mojego głównego celu, mistrzostwa świata - podkreślił. - Już teraz jesteśmy na drugim miejscu w klasyfikacji WRC 2 Challenger na 103 załogi, a więc nasz zespół jest w czołówce świata. Myślę, że to powód do radości i niezależnie od tego, co wydarzy się w Japonii, chciałbym po powrocie do Polski móc cieszyć się nim wspólnie z kibicami, którzy przez cały rok mnie wspierali.

Start Rajdu Japonii poprzedzi oficjalny odcinek testowy, rozgrywany w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego. Pierwsza próba zawodów rozpocznie się wieczorem, będzie to mierzący 2,1 kilometra odcinek Toyota Stadium SSS 1 (11:05 czasu polskiego). Łącznie organizatorzy przygotowali 22 asfaltowe odcinki specjalne o długości nieco ponad 304 kilometrów.