Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kajetanowicz: Takie sytuacje nas hartują

Druga pętla rozegrana w piątkowe popołudnie zakończyła pierwszy etap tegorocznego Rajdu Meksyku. Dzięki konsekwentnej i skutecznej jeździe Kajetan Kajetanowicz z Maciejem Szczepaniakiem awansowali na niej do czołowej czwórki kategorii WRC3, zbliżając się do podium.

Kajetan Kajetanowicz, Maciej Szczepaniak, Skoda Fabia R5 evo

Kajetan Kajetanowicz, Maciej Szczepaniak, Skoda Fabia R5 evo

Popołudniową pętlę rozpoczął ponowny przejazd drugiego pod względem długości odcinka El Chocolate (31,45 km), który załoga LOTOS Rally Team ukończyła na trzeciej pozycji, awansując w klasyfikacji generalnej na czwarte miejsce. Po pożarze samochodu Esapekki Lappiego (załoga na szczęście wyszła z opresji bez szwanku) odwołano ósmą próbę. Dziewiąta, czyli drugi przejazd odcinka Las Minas, padła łupem Polaków, którzy mimo kłopotów technicznych samochodu zostawili za sobą resztę stawki.

– To pozytywne, że potrafiliśmy wygrywać odcinki specjalne, ale na pewno nie jest satysfakcjonujące. Cały czas mamy problemy z samochodem, jednak z uśmiechem patrzymy w przyszłość. Myślę, że tak trzeba uczynić, ponieważ jesteśmy w Meksyku – na rajdzie, który ma wielkie tradycje. Rywalizujemy na kultowych odcinkach specjalnych, w świetnej atmosferze tworzonej przez lokalnych fanów. Ludzie kochają ten rajd. Jesteśmy na nogach i w samochodzie już kilkanaście godzin, przyznam, że trochę zmęczeni - powiedział Kajetanowicz.

- Cały zespół spisuje się jednak bardzo dobrze, stara się rozwiązać problemy techniczne. Działamy, ale nie jest łatwo. Wtedy, gdy samochód nie ma mocy, trzeba szanować prędkość. Z drugiej strony brakuje jej, by wyciągnąć go z poślizgu. Na jednym odcinku mieliśmy do pokonania beczkę. Zazwyczaj świetnie sobie radzimy w takich miejscach, na przykład na Barbórce. Tutaj brakowało mocy, by zakręcić się na jeden raz. Takie sytuacje nas hartują - dodał.

Sobota składa się z dziewięciu prób i jest o niespełna kilometr dłuższa od poprzedniego dnia. O 15:58 czasu polskiego wystartuje odcinek Guanajuatito 1 (24,96 km), następnie Alfaro 1 (16,99 km, godz. 17:01) oraz Derramadero 1 (21,78 km, godz. 18:08). Po serwisie załogi ponownie pokonają te próby odpowiednio o: 21:56, 22:59 oraz 00:08. Na koniec zaplanowano trzy krótkie próby: SSS Autodromo 1 i 2 (2,33 km, 01:38 oraz 01:43) oraz Rock & Rally León (1,62 km, godz. 02:26).

Rajd Meksyku 2020, nieoficjalna klasyfikacja WRC3 po OS12:

1. Bulacia Wilkinson / Bernacchini (Boliwia/Włochy, Citroën C3 R5) 1:29:03,5 s
2. Fernández / Garcia (Chile/Argentyna, Škoda Fabia R5 evo) +2:45,5 s
3. Triviño / Martí (Meksyk/Hiszpania, Škoda Fabia R5) +4:13,5 s
4. Kajetanowicz / Szczepaniak (Polska, Škoda Fabia R5 evo) +8:25,2 s
5. Linari / Arena (Włochy, Ford Fiesta R5) +23:01,6 s
6. McKenna / Fulton (Irlandia, Škoda Fabia R5) +56:04,2 s
7. Guerra jr. / Cué (Meksyk/Hiszpania, Škoda Fabia R5) +1:17:44,5 s

informacja prasowa

Relacja z Rajdu Meksyku:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Trudna sytuacja M-Sportu
Następny artykuł Ogier nie pozostawia złudzeń, Kajto walczy z Fabią

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska