Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kolejna faza testów Pirelli

Pirelli kontynuuje rozwój opon przeznaczonych do Rajdowych Mistrzostw Świata. Przed włoskim producentem kolejna wizyta na Sardynii, a później nastąpi poszukiwanie chłodniejszych lokalizacji.

Andreas Mikkelsen, Anders Jäger, Citroen C3 WRC

Andreas Mikkelsen, Anders Jäger, Citroen C3 WRC

Pirelli

Pirelli w przyszłym sezonie przejmie obowiązki wyłącznego dostawcy ogumienia do samochodów Rally1 [aktualnie WRC] w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Opóźnione przez koronawirusa, prace „w terenie” zostały rozpoczęte w lipcu na Sardynii. Na potrzeby testów zatrudniono Andreasa Mikkelsena i Andersa Jægera i wyposażono ich w Citroena C3 WRC.

Jeszcze w tym miesiącu Pirelii zaliczy kolejną wizytę na śródziemnomorskiej wyspie.

- Wracamy na Sardynię z dwóch powodów - powiedział Terenzio Testoni, odpowiedzialny w Pirelii za opony rajdowe, w rozmowie z DirtFish. - Po pierwsze, wciąż mamy tam upalne warunki i możemy znaleźć granicę zużycia opon. Drugim powodem jest uzyskanie kolejnego zestawu danych. Nadal musimy zrozumieć, jak przebiega progres od pierwszego testu.

- Plan będzie taki sam, jak podczas pierwszych zajęć: jeden dzień na szutrze i jeden na asfalcie. Generalnie rzecz ujmując, grafik na dalsze tygodnie zakłada jedną sesję testową miesięcznie.

- Priorytetem po Sardynii będzie przemieszczenie się w chłodniejszą lokalizację z gorszą przyczepnością. Jedną z możliwości jest Walia - jest tam zimno i pada. Również Finlandia stanowi opcję. Musimy zobaczyć co dzieje się z koronawirusem i dokąd możemy się udać. Zespoły pytają nas o zachowanie produktu zarówno w gorących, jak i zimnych warunkach, więc musimy uzyskać te odpowiedzi.

Testoni podkreśla, że priorytetem jest poznanie zachowania mieszanek na nawierzchni szutrowej, choć zapowiadane jest również wprowadzenie nowej opony pod kątem Rajdu Monte Carlo.

- Będziemy mieć nową oponę na Monte. Posiada ona kilka zmian związanych z unikaniem przebicia. Osiągi są ważne, ale priorytetem jest wytrzymałość. Ponadto najważniejsze jest zrozumienie, jak ogumienie radzi sobie na szutrze. Jeśli chodzi o asfalt, mamy wiele informacji z włoskiego czempionatu - podsumował Terenzio Testoni.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pierwszy sprawdzian dla Kajetanowicza
Następny artykuł Toyota chciałaby powrotu kwalifikacji

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska