Kolejne ograniczenia w testach WRC?
Szef Citroen Racing - Pierre Budar naciska na FIA, aby rozważyła kolejne zmiany w przepisach dotyczących testów WRC.
Autor zdjęcia: Citroen Communication
FIA na początku tego sezonu zmniejszyła liczbę dni testowych dostępną dla każdego zespołu fabrycznego z 55 do 42. Ta zmiana, połączona ze złagodzeniem przepisów dotyczących wystawiania samochodów WRC w bieżącej specyfikacji w krajowych rajdach doprowadziła, do częstszych startów producentów w lokalnych imprezach.
Budar proponuje, aby niektóre ze zgłoszeń do mistrzostw krajowych liczyły się jako oficjalne dni testowe, szczególnie, gdy sprawa dotyczy kierowców z priorytetem P1. Na myśli ma np. udział Sebastiena Loeba za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC w Rallye Vosges.
Trasa francuskiej imprezy przypomina charakterystyką Rajd Niemiec. Chociaż Francuz nie ma w planach startu w sierpniowej rundzie mistrzostw świata, z pewnością zbierze dla zespołu cenne dane.
- Myślę, że to nie jest w porządku, to co się dzieje. To jest jeden ze sposobów na obejście liczby dni testowych określonej przez FIA - powiedział Budar. - Poprosiliśmy federację, że gdy kierowca z priorytetem P1, punktujący dla producenta, bierze udział w rajdzie lokalnym, należy uznać to za testy. Jeśli to będzie „gentleman driver” lub jakiś młody zawodnik zdobywający doświadczenie, to inna kwestia.
- Fajnie mieć samochód WRC w imprezie o randze mistrzostw kraju, to jest dobre dla promocji rajdów, dla prasy i kibiców. Pozwólmy jednak, aby w tych autach zasiadali inni kierowcy. To nasza jedyna prośba - dodał.
Toyota i Hyundai wystawiają m.in. swoich juniorów - Takamoto Katsutę i Jariego Huttunena w rundach mistrzostw Finlandii, w Yarisie WRC i i20 Coupe WRC.
Dyrektor sportowy Toyoty - Kaj Lindstrom powiedział, że większa liczba dni testowych rozwiąże omawianą kwestię.
- Co robimy gdy samochód odpada z rywalizacji i wraca kolejnego dnia [w ramach przepisów Rally 2]. Czy to też będziemy liczyli jako dzień testowy? Dla mnie testy i rajdy to co innego. W przypadku Katsuty chodzi o naukę – powiedział Lindstrom.
- Zmniejszając liczbę testów, będziemy doprowadzali do takich sytuacji. Mniej testów przełoży się na więcej startów w rajdach - uznał. - Jeśli to problem, niech będzie więcej dni treningowych. A co w sytuacji, gdy udział w rajdzie ma charakter promocyjny?
Szef Hyundaia - Andrea Adamo pytany, jak odniesie się do twierdzeń Budara, odparł: - To nie jest tak, że rozumiem, czy nie rozumiem jego punkt widzenia. To mnie nie obchodzi. Są przepisy i się ich trzymamy.
- Pierre to miły gość. Jednak niech czasami zda sobie sprawę, że są regulaminy, które określają, co jest dozwolone. Rozumiem, jeśli robi pewne rzeczy lepiej niż dobrze przy możliwościach, którymi dysponuje. Może nie jest w posiadaniu takiego budżetu, jak inne ekipy.
- Ja staram się działać jak najlepiej w zgodzie z przepisami i możliwościami, jakie mam - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze