Koniec rajdu dla Kajetanowicza i Szczepaniaka
Kajetan Kajetanowicz poinformował, że nie wznowi już rywalizacji w Rajdzie Japonii.
Autor zdjęcia: Skoda Motorsport
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak rozbili się na odcinku specjalnym otwierającym piątkową część zawodów - Isegami's Tunnel 1.
Kraksa miała miejsce tuż za sekcją prowadzącą przez tunel. Załoga Orlen Rally Team wyszła z tego cało, choć jest trochę obolała. Natomiast w ich Skodzie Fabii Rally2 evo doszło do uszkodzenia klatki bezpieczeństwa, co oznacza, że już nie wznową rywalizacji w Rajdzie Japonii będącym finałową odsłoną tegorocznych mistrzostw świata.
- Przy wyjeździe z tego tunelu niestety kończymy walkę o mistrzostwo świata, później Wam dokładnie opowiem, jak to się stało. Niestety, tak bywa - mówił tuż po zdarzeniu Kajetan Kajetanowicz.
- Myślę, że będziemy próbować następnym razem, ale nie znaczy to, że nie próbowaliśmy tym razem - kontynuował. - Wybaczcie, że tak jest, ale podjęliśmy rękawicę. To na pewno. Tym razem się nie udało, trochę pecha, trochę mniej ostrożności i tak to się kończy. Jesteśmy cali, trochę obolali, ale ok.
- Klatka (bezpieczeństwa) jest uszkodzona, więc nie pojedziemy dalej - poinformował. - W tej chwili ważne są dla mnie dwie rzeczy. Dziękuje Wam, że jesteście z nami, że byliście, że wspieraliście, że wierzyliście. Bardzo ważne jest to dla mnie. No i to, że mamy podium. Jest to dla mnie jakaś nagroda pocieszenia, chociaż naprawdę całkiem spora, bo jednak podium przy takiej obsadzie; tylko fabryki przed nami i za nami też. Trzeba cieszyć się z tego co jest, chociaż chcieliśmy więcej, ale tym razem się nie udało.
- Never give up. Znacie mnie. Wiecie, że będę walczył, jak tylko będę miał okazję - podkreślił.
Kajetanowicz i Szczepaniak, pewni podium w WRC 2 na koniec sezonu, w Japonii toczyli decydującą walkę o mistrzostwo świata w tej kategorii. Teraz tytuł wydaje się zmierzać w kierunku Emila Lindholma i Reety Hamaialnen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze