Lappi szybki o poranku
Esapekka Lappi i Janne Ferm uzyskali najlepszy czas na pierwszym przejeździe odcinka testowego Hakmark (5,45 km) przed Rajdem Szwecji.

Pierwszy na trasie o godzinie 9:01 był Kalle Rovanpera, który w pierwszej części rajdu będzie się zmagał z rolą kierowcy przecierającego szlaki. Fin jako pierwszy zwrócił uwagę na trudności w unikaniu band śnieżnych, co później podkreślali też inni zawodnicy.
- Było bardzo ślisko. Na środku drogi jest wąska linia przejazdu, ale otwieranie trasy będzie tutaj naprawdę trudne. Warunki nie są łatwe do tego, aby być pierwszym samochodem - powiedział Rovanpera.
Urzędujący mistrz świata musiał jednak uznać wyższość kilku kierowców na odcinku testowym. Na pierwszym miejscu znaleźli się Esapekka Lappi i Janne Ferm w Hyundaiu i20 N Rally1, notując rezultat 2:57.1 s. Za ich plecami, ze stratą 1,7 sekundy, znaleźli się Takamoto Katsuta i Aaron Johnston. Trzeci wynik, kolejne 0,3 sekundy za załogą Toyoty, wywalczyli Ott Tanak i Martin Jarveoja.
- Było całkiem czysto. Na pewno korzystaliśmy z band śnieżnych w kilku miejscach, ale to część rajdu. Są one naprawdę twarde i trzeba trochę uważać. Musisz wiedzieć, gdzie możesz się oprzeć samochodem - powiedział Esapekka Lappi.
- Zobaczymy, co wydarzy się w ten weekend. Odcinki są w całkiem niezłym stanie. Mam nadzieję, że możemy mieć dobry weekend. Skupiam się tylko na swojej pracy i nie wywieram na sobie presji - powiedział po przejechaniu odcinka Takamoto Katsuta.
- To niezła zabawa, zwłaszcza na tym odcinku. Jest dość trudny, ale to chyba najlepszy oes rajdu! Miejmy nadzieję, że będziemy trochę bardziej konkurencyjni niż w Monte Carlo - opowiedział z entuzjazmem Ott Tanak przed swoim drugim startem w Fordzie Puma Rally1.
Bezpośrednio za pierwszą trójką, tracąc 0,9 sekundy do Tanaka, znalazł się Thierry Neuville z Martijnem Wydaeghe. Wspomniany Kalle Rovanpera oraz Jonne Halttunen znaleźli się na piątym miejscu, tracąc 0,4 sekundy do Belga. Dokładnie tyle samo do mistrzów świata stracili Elfyn Evans i Scott Martin na szóstej lokacie.
- Cały tydzień chorowałem i nie czuję się najlepiej, ale mam nadzieję, że damy radę. Zaspy śnieżne są naprawdę twarde. Jest tam dość szybko i to trudny odcinek testowy, ale przejechaliśmy go czysto - przyznał Thierry Neuville.
- Dość zaskakująco ślisko. Poza tym było w porządku, ale to nie jest łatwy odcinek. Jest dość wąski i trudny do znalezienia rytmu - uznał Elfyn Evans, który w ten weekend będzie się starał przełamać coraz dłuższą passę bez zwycięstwa.
Stawkę w kategorii Rally1 po pierwszym przejeździe odcinka testowego zamykali Craig Breen z Jamesem Fultonem, Pierre-Louis Loubet z Nicolasem Gilsoulem, a także Lorenzo Bertelli i Simone Scattolin.
- Zdecydowanie trudniej niż na naszych testach. Było kilka drobnych problemów. Muszę porozmawiać z chłopakami i dowiedzieć się, co to jest nie tak - powiedział Craig Breen, który miał problemy z układem hybrydowym.
- Wszystko w porządku. Niezbyt czysty przejazd z mojej strony. Trochę się wahałem w kilku miejscach. Spróbujmy nauczyć się ile się da na tego typu drogach i zebrać doświadczenie - przyznał Pierre-Louis Loubet.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem tutaj w Toyocie i chcę cieszyć się tym rajdem. Czuję się dobrze i nie mogę się doczekać - zapowiedział Lorenzo Bertelli.
Z odcinka testowego korzystają również kierowcy kategorii Rally2. Oliver Solberg i Elliott Edmondson zaczęli najlepiej w WRC2. Teemu Suninen i Mikko Markkula stracili 3,1 sekundy do załogi w Skodzie Fabii RS Rally2.
Ole Christian Veiby i Torstein Eriksen uplasowali się na trzecim miejscu wśród samochodów Rally2, 0,4 sekundy za Finami na drugiej pozycji. Obrońcy tytułu w WRC2, Emil Lindholm i Reeta Hamalainen, znaleźli się na czwartej lokacie, 0,2 sekundy za Norwegami.
Jari Huttunen i Antti Linnaketo meldują się na mecie pierwszego przejazdu ze stratą 3,9 sekundy do Lindholma. Georg Linnamae i James Morgan zajmują szóste miejsce, 0,7 sekundy za Huttunenem.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.