Loeb zrezygnował ze Szwecji
Sebastien Loeb przyznał, że roszady w składzie Hyundaia na Rajd Szwecji powstały na skutek jego decyzji.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Loeb drugi sezon z rzędu zalicza niepełny program startów w barwach koreańskiej marki. Pierwotny plan zakładał początek rywalizacji w Monte Carlo, a następnie występ w szwedzkim regionie Värmland. Wczoraj ogłoszono, iż w drugiej rundzie wystąpią Craig Breen i Paul Nagle.
Start w Alpach Francuskich nie poszedł po myśli dziewięciokrotnego mistrza świata. Loeb i Daniel Elena zajęli szóste miejsce, przegrywając m.in. z Esapekką Lappim z M-Sportu i Kalle Rovanperą. Aż do czternastego oesu i20 Coupe WRC, opatrzone numerem startowym 9 widniało na czwartym miejscu, a Loeb i Elena po wypadku Otta Tanaka „pilnowali” punktów dla Hyundaia w klasyfikacji producentów. Potem jednak przytrafił się błąd. Wycieczka poza drogę skutkowała spadkiem o dwie pozycje.
Pochodzący z Haguenau kierowca zdradził, że pytanie o występ w Rajdzie Szwecji zadał mu w niedzielny wieczór szef zespołu - Andrea Adamo.
- Z pewnością nie był to rajd, na jaki liczyliśmy. Cały weekend był trudny. Wszystko szło po naszej myśli do końca drugiego dnia, ale potem nie było tak dobrze.
Słaby występ w Monte Carlo i mało sprzyjające warunki pogodowe panujące aktualnie w Szwecji sprawiły, że Loeb nie był zbyt chętny do ścigania się w skandynawskich lasach.
- W zasadzie nie miałem ochoty tam jechać, ale skoro takie były ustalenia z zespołem to zamierzałem je uszanować - przyznał Loeb w rozmowie z L'Equipe. - Andrea musiał coś podejrzewać i w niedzielny wieczór zadał mi pytanie czy chcę startować w Szwecji. Powiedział mi żebym podjął odpowiednią dla siebie decyzję, ale musi być ona szybka, ponieważ w poniedziałek upływał termin na zmianę załogi. Nie zastanawiałem się dłużej niż 20 sekund.
Loeb zdawał sobie sprawę, że decyzja wywoła niemałe poruszanie, dopóki nie zostanie w pełni wyjaśniona. Podkreślił jednak, iż nie chciał być „hamulcowym” w zespole.
- Wiedziałem, że ludzie zareagują mówiąc, iż mnie wywalili. Nie czułem się na siłach, aby jechać do Szwecji i rywalizować w kiepskich warunkach, podczas gdy inni z pewnością będą jechać jak opętani.
Kiedyś niemal niepokonany na asfalcie Loeb przyznał jeszcze przed sezonem, że jego tempo w i20 Coupe WRC na tej nawierzchni pozostawia wiele do życzenia. Niewykluczona jest zatem korekta tegorocznego programu.
- Zastanawiamy się nad przeorganizowaniem programu w stronę szutru. Jasne jest, że nie osiągam w i20 dobrych wyników na asfalcie - podsumował Sebastien Loeb.
Sébastien Loeb, Daniel Elena, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC
Photo by: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze