
Reprezentanci M-Sport Ford World Rally Team - Elfyn Evans i Teemu Suninen pokazali swój potencjał w RallyRACC Catalunya - Rally de España. Jednak Brytyjski zespół liczył na więcej podczas przedostatniej rundy WRC 2019.
Evans i Scott Martin dość dobrze zaczęli rajd, meldując się około 10-15 sekund za czołówką. Jednak problemy z silnikiem na ostatnim piątkowym oesie kosztowały ich sporo czasu. Zdołali przegrupować się i już na asfaltowych oesach mieli dobre tempo, kończąc rajd z drugim czasem na power stage i ostatecznie szóstym na mecie imprezy.
- Szóste miejsce nie jest wynikiem, na jaki liczyliśmy w ten weekend - powiedział Elfyn Evans. - Chwilami byliśmy w stanie pokazać naszą prędkość, ale nie udawało się jej utrzymać przez cały czas. Ogólnie brakowało mi trochę wyczucia. Przed Power Stage dokonaliśmy niewielkiej zmiany w ustawieniach i mogłem przycisnąć. Zapewniliśmy sobie dobry wynik i awansowaliśmy w klasyfikacji mistrzostw, co stanowi pozytywne zakończenie.
Teemu Suninen i Jarmo Lehtinen zakończyli rajd na siódmym miejscu. Fin nie był zadowolony ze swojej dyspozycji z pierwszego etapu.
Byłem bardzo zadowolony z mojego tempa i regularności na nawierzchni asfaltowej - powiedział Suninen. - Teraz pora skupić się na kolejnym kroku, abym był jeszcze szybszy, zachowując tą samą regularność.
- Wiedziałem, że mogę być szybki na Power Stage, ale za późno zahamowałem, dotknąłem skały i straciłem sporo czasu. Gdyby nie to, była szansa na dobre punkty. Pomimo to jestem zadowolony z naszego występu i nie mogę doczekać się ostatniego rajdu w Australii - podsumował.
Czytaj również:

Teemu Suninen, Jarmo Lehtinen, M-Sport Ford WRT Ford Fiesta WRC
Photo by: M-Sport
O tym artykule
Serie | WRC , Rajdy |
Wydarzenie | Rajd Katalonii |
Kierowcy | Teemu Suninen , Elfyn Evans |
Zespoły | M-Sport |
Autor | Marcin Wyrzykowski |