Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

M-Sport wciąż szansą dla Solberga

Oliver Solberg, choć szykuje się do sezonu w samochodzie Rally2, przyznaje, że porozumienie z M-Sportem w sprawie występów Fordem Puma Rally1 wciąż jest sprawą otwartą.

Oliver Solberg, Hyundai World Rally Team

Autor zdjęcia: Romain Thuillier / Hyundai Motorsport

Solberg po sezonie 2021 - w którym łączył starty w WRC 2 z pojedynczymi występami za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC - otrzymał angaż w fabrycznej ekipie koreańskiego producenta.

Tegoroczna kampania nie ułożyła się jednak po myśli 21-latka i naznaczona była dużą liczbą błędów. Najlepsze wyniki to czwarte miejsce w Ypres Rally Belgium oraz piąte w Rajdzie Nowej Zelandii. To nie wystarczyło jednak, by zachować etat w Hyundaiu.

Praktycznie jedyną szansą dla Solberga na pozostanie w samochodzie królewskiej klasy jest porozumienie z M-Sportem. Rozmowy z brytyjską stajnią rozpoczęły się już w październiku, ale jak przyznaje sam kierowca, progres nie jest znaczący. Syn Pettera, mistrza świata z 2003 roku, przygotowuje się do kampanii w WRC 2, choć nie ustaje jeszcze w staraniach o jazdę autem Rally1.

- Wszystko toczy się pomału - powiedział Solberg w rozmowie z Motorsport.com. - M-Sport jest opcją, wszystko wciąż jest otwarte, ale trudno w tej chwili powiedzieć.

- Progres jest niewielki, więc pracujemy też nad innym planem w samochodzie R5, robiąc to albo prywatnie Volkswagenem Polo, albo z jakimś zespołem w aucie innej marki. Zobaczymy.

Wizyta w Los Angeles w siedzibie Monter Energy - od dawna wspierającego rodzinę Solbergów - napędziła spekulacje, że mogłoby dojść do stworzenia prywatnego zespołu, w którym obok Solberga jeździłby także Ott Tanak - kolejny kierowca, który pożegnał się z Hyundaiem.

Pytany o sprawę Solberg, odparł:

- Pracowaliśmy nad tym, może nie z Ottem, ale z M-Sportem i Monsterem. Zobaczymy. Nie jest łatwo, ale sprawa nadal jest otwarta.

Potencjalną przeszkodą na drodze do porozumienia z M-Sportem jest konflikt sponsorski. Brytyjska stajnia związana jest z Red Bullem, czyli konkurentem Monstera na rynku napojów energetycznych. W M-Sporcie chcieliby utrzymać wsparcie „byka”, zwłaszcza, że czynione są starania o program dla Sebastiena Loeba.

- Były pewne wstępne rozmowy i jest to trudne, ponieważ dochodzi do oczywistego konfliktu sponsorskiego - powiedział Richard Millener jeszcze w trakcie Rajdu Japonii. - Mamy silne związki z Red Bullem i myślę, że byłoby złe z naszej strony, gdybyśmy zrobili coś w tym kierunku. Dla Olivera to trudna sytuacja. Jest ograniczona liczba foteli.

Sam Solberg zapewnia, że nie ma problemu z powrotem do samochodu niższej klasy.

- Nie panikuję na myśl o zrobieniu kroku wstecz. Nadal jestem bardzo młody, więc to nie ma znaczenia. Wolę zrobić coś dokładnie niż na pół gwizdka, nawet jeśli to oznacza powrót do R5.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Meeke wróci czy nie wróci?
Następny artykuł Ford Puma ma potencjał

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska