M-Sport z konkurencyjnym składem?
Richard Millener, szef zespołu M-Sport Ford, jest przekonany, że powinni dysponować konkurencyjnym składem w Rajdowych Mistrzostwach Świata 2024.
M-Sport Ford jeszcze nie potwierdził swoich planów na przyszły sezon, ale jeśli będzie kontynuować starty w najwyższej klasie, to z pewnością bez Otta Tanaka i Martina Jarveoji, którzy wrócą do Hyundaia.
W obecnej kampanii stajnia z Cumbrii, jeśli chodzi o pełny program, ograniczyła się do wystawienia dwóch Fordów Puma Rally1. Jedną powierzono Tanakowi, drugą dysponował Pierre-Louis Loubet, którego auto w tym tygodniu w Japonii przejmie Adrien Fourmaux.
M-Sport obsługiwał także Pumy prywatnie zgłaszających się: Jourdana Serderidisa (Monte Carlo, Meksyk, Kenia, Grecja), Gregoire’a Munstera (Chile, Rajd Europy Centralnej) i Alberto Hellera (Chile).
Zespół aktualnie ocenia opcje ze swoimi partnerami, analizując możliwości w kontekście składu na WRC 2024, ale Millener już wcześniej wskazał, że najprawdopodobniej postawią na młodzież. Wymienia Loubeta, Fourmauxa i Munstera jako potencjalnych kandydatów.
Loubet ma za sobą nieudany pierwszy pełny sezon w najwyższej klasie. Dwa razy szóste miejsce to najlepsze rezultaty Francuza, w przypadku którego sugerowano już, że nie otrzyma kolejnej szansy. Munster pokazał obiecujące tempo zarówno w swoich startach w Rally1, jak i w Rally2.
Fourmaux również imponował w Rally2, wygrywając wraz z Alexandre Corią klasę RC2 w zeszłomiesięcznym Rajdzie Europy Centralnej. Sięgnęli także po tytuł mistrzów Wielkiej Brytanii.
- Ci trzej kierowcy oczywiście przychodzą na myśl jako kandydaci, których byśmy rozważyli, ze względu na doświadczenie w naszym samochodzie (Puma Rally1) - powiedział Millener dla Autosport/Motorsport.com.
- Mamy jeszcze trochę pracy, aby pospinać budżet na przyszły rok. Natomiast myślę, że konsekwentnie będziemy stawiać na młodych kierowców. Już pokazaliśmy, co są w stanie osiągnąć. Spodziewam się, że takie będzie główne założenie - kontynuował.
- Każdego z nich stać na podium jeśli rozsądnie podejdzie do swojej jazdy - uznał. - Zwycięstwo to owszem kolejny krok, ale nie widzę powodu, dla którego nie moglibyśmy być konkurencyjni.
W tym samym okresie w zeszłym sezonie M-Sport prowadził rozmowy z Oliverem Solbergiem w sprawie potencjalnej współpracy w WRC 2023. Teraz ponownie wydaje się, że 22-letni kierowca wspierany przez Monster Energy, z dwoma zwycięstwami w WRC 2 w obecnej kampanii, byłby idealnym wyborem.
Jednakże potencjalny angaż już przy poprzednich rozmowach komplikowała kooperacja brytyjskiej stajni z Red Bullem. Zespół prowadzi obecnie rozmowy z austriackim producentem napojów energetycznych w temacie przedłużenia umowy sponsorskiej, ale kwestia ewentualnego kontraktu jeszcze nie została sfinalizowana.
- Chcemy kontynuować współpracę z Red Bullem. Rozmowy trwają i sprawdzamy, jakie są opcje - przekazał Millener. - Red Bulla, jak i pozostałych partnerów, przede wszystkim interesują wyniki, ale musimy być realistami w aspekcie naszych możliwości.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.