Makinen przekonuje Ogiera
Tommi Makinen, szef rajdowego zespołu Toyoty, przyznał, że jednym z jego podstawowych celów na ten rok jest przekonanie Sebastiena Ogiera do przedłużenia kariery przynajmniej o jeden kolejny sezon.
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Ogier już w roku ubiegłym zapowiadał, że rozpoczęty trzy tygodnie temu sezon będzie jego ostatnim na najważniejszej rajdowej scenie. Dwa ostatnie lata kariery Francuz zamierzał spędzić w barwach Citroena. Jednak słaba forma C3 WRC oraz transferowa karuzela rozkręcona dołączeniem Otta Tanaka do Hyundaia sprawiły, że sześciokrotny mistrz świata przeniósł się pod skrzydła Toyoty.
Mimo nowego zapału do walki na odcinkach specjalnych za kierownicą Yarisa WRC, Ogier utrzymuje, choć może w nieco mniej stanowczy sposób, swoją decyzję o zakończeniu rywalizacji w WRC. Makinen nie ustaje w wysiłkach, by przekonać francuskiego czempiona do zmiany zdania, a jako argument podaje swoje własne doświadczenia. Fin ma nadzieję, że Ogier postanowi ścigać się w sezonie 2021 lub zrobi sobie jedynie roczną przerwę.
- Jeśli o mnie chodzi, w 2003 roku wiedziałem, że chcę przestać. W tamtym czasie nie było nic, oprócz jazdy. Po roku odpoczynku zacząłem sam siebie pytać: dlaczego, dlaczego, dlaczego? Mogłem i powinienem był kontynuować - powiedział Makinen w rozmowie z DirtFish.
- Tak samo było przez kilka kolejnych lat. Myślałem o jeszcze jednym sezonie. Już o tym wspominałem Sebowi. Powiedziałem mu: Z własnego doświadczenia może poświęć rok na odpoczynek, a potem zacznij myśleć o powrocie. Wyciszenie się zajęło mi bardzo dużo czasu.
- Wiem, że jeśli Seb będzie w stanie wygrać w tym roku kilka rajdów, podjęcie takie decyzji [o odejściu] będzie bardzo trudne. Potem brakuje ci tego uczucia po zwycięstwach, gdy możesz powiedzieć pozostałym: byłem szybszy od ciebie, pokonałem cię. Ciężko nawet opisać jak wspaniałe to doznanie.
Makinen dodaje jednocześnie, że jego zespół musi się skupić na budowie jak najlepszego samochodu, co dodatkowo utrudni Ogierowi decyzję o rozstaniu z rajdami.
- Mam przekonanie, że jesteśmy w stanie dostarczyć mu wystarczająco dobry samochód, aby wygrał, utrzymał motywację i może wtedy zdecyduje się zostać. To jedyna rzecz, którą musimy zrobić. On nie jest jeszcze za stary. Chcielibyśmy żeby kontynuował i po prostu staramy się jak możemy, aby nadal się ścigał - podsumował Tommi Makinen.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze