Marczyk: Zrobiliśmy ogromny postęp
57. RallyRACC Catalunya - Costa Daurada zakończył sezon Rajdowych Mistrzostw Świata dla Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka.
Mikołaj Marczyk, Szymon Gospodarczyk, Skoda Fabia Ralkly2 evo
Mikołaj Marczyk
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk zajęli w Katalonii dziesiąte miejsce w mocno i licznie obsadzonej klasie WRC 2 Open oraz szóste w WRC 2 Junior, wyrywając jedną pozycję na ostatnim odcinku rajdu.
Meldując się na mecie tej imprezy zakończyli pierwszy sezon startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Załoga Orlen Team podczas Rajdu Katalonii powróciła na nawierzchnię asfaltową po sześciomiesięcznej przerwie. Duet zasiadający w Skodzie Fabii Rally2 evo szybko przestawił się na nowy tryb i był konkurencyjny na krętych hiszpańskich trasach.
- Meta tak długiego i wymagającego Rajdu Katalonii to dla nas duży sukces. Ta impreza dała nam mnóstwo doświadczenia. Najważniejsza jest nauka, dokładnie poznaliśmy charakterystykę rajdu i na pewno wykorzystamy to w przyszłości. Jestem bardzo zadowolony z tempa, które pokazywaliśmy w piątek i w niedzielę. Jeśli chodzi o sobotę, to ja, jako perfekcjonista, wciąż widzę pole do poprawy - powiedział Mikołaj Marczyk.
- Na Power Stage biliśmy się na ułamki sekund z rywalami i to my wyszliśmy z tej walki zwycięsko. Wytrzymaliśmy to tempo, zarówno psychicznie, jak i fizycznie, co dobrze o nas świadczy. Jestem przekonany o tym, że za rok tutaj wrócimy i powalczymy o najwyższe pozycje - dodał.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego rajdu. To była bardzo wymagająca impreza. Zazwyczaj jest tutaj słonecznie i sucho, a w tym roku regularnie nawiedzały nas opady deszczu. Towarzyszyła nam oponiarska ruletka, z którą, według mnie, bardzo dobrze sobie poradziliśmy. Jako zespół zdaliśmy egzamin, który przygotował dla nas Rajd Katalonii - podkreślił Szymon Gospodarczyk.
- Bardzo podobała mi się walka na Power Stage. Zaatakowaliśmy i zyskaliśmy kolejną pozycję. Zrobiliśmy ogromny postęp w trakcie tego weekendu. Straty do zwycięzców nie są duże, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Wierzę w to, że w przyszłym roku będziemy walczyć o najwyższe pozycje. Na pewno będzie nam łatwiej, bo o wiele więcej wiemy o tych rajdach, niż przed startem sezonu 2022 - przekazał.
W pierwszym sezonie w mistrzostwach świata zapisali na swoje konto sześć odcinków specjalnych w WRC 2 Junior oraz dwa w WRC 2. W Rajdzie Portugalii i Rajdzie Finlandii gościli na podium w kategorii dedykowanej dla kierowców do 30 roku życia zasiadających za kierownicą aut klasy Rally2.
To prawdopodobnie pozwoli na zajęcie 6. miejsca w stawce najlepszych juniorów świata.
- Ten sezon bardzo przypomina mi rok 2020. Wtedy debiutowaliśmy w mistrzostwach Europy i musieliśmy nauczyć się nowych rajdów – ich charakterystyki. Ta wiedza zaprocentowała tym, że w 2021 roku byliśmy na trasach ERC jedną z najszybszych załóg i zdobyliśmy tytuł mistrzów Europy juniorów. Wierzę w to, że tutaj będzie podobnie. W 2022 roku celem była nauka i poznanie nowych rajdów, nowego cyklu, mistrzostw świata. Cel zrealizowaliśmy w 100 procentach. Ogrom wiedzy, którą zebraliśmy, będzie bezcenny w przyszłości. Jestem przekonany o tym, że w przyszłym sezonie będziemy walczyli o najwyższe pozycje. Jesteśmy gotowi do walki o przyszłość - podsumował Marczyk tegoroczną kampanię.
informacja prasowa
Video: Marczyk i Gospodarczyk podsumowują Rajd Katalonii 2022
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze