Meeke i Latvala sprawdzili Power Stage

Po intensywnych opadach trasa znów jest bardzo mokra, z dużą ilością błota. Pierwszy fragment 12,5-kilometrowej próby, która po południu będzie dodatkowo punktowanym Power Stage’em, spowity był lekką mgłą. Przez resztę dystansu zawodnikom towarzyszyło wschodzące słońce.

Meeke najrówniej przejechał całą próbę i zbliża się do poprzedzających go w klasyfikacji generalnej dwóch samochodów R5. - Całkiem nieźle. Oes był podobny do znajdującego się okolicy shakedownu oraz do Rajdu Wielkiej Brytanii. Staramy się złapać dwie „erpiątki”.

Drugie miejsce zajął otwierający dziś trasę Latvala (+0,4s). - Wczoraj celem było podium. Niestety nie udało się. Musimy nadal walczyć. Skupiamy się na Power Stage. Ten odcinek przypomina Dyfi z Wielkiej Brytanii.

Sebastien Loeb (+1,2s) ścigający swojego imiennika Ogiera uzupełnił oesowe podium. - Nie był to dla nas dobry przejazd. Przyczepność cały czas się zmieniała i ciężko było złapać rytm.

Ogierowi (+5,2s) zostało w zapasie 1,1s. - Próbowałem jak tylko mogłem. Ciężko jechać mi szybciej.

Piątkę zamknął Teemu Suninen (+5,3s), którego na mecie nie opuszczał dobry humor. - Zmieniałem koło. Gdzie? Na odcinku!

Lider rajdu Ott Tanak jadąc spokojnym tempem stracił do zwycięzcy 5,7s. - Plan jest taki, by zakończyć rajd na pierwszej pozycji. Trudny odcinek, dużo luźnego błota.

Lappi  (+8,8s) zamierzający walczyć o piąte miejsce oddalił się od Suninena na 13,8s. - Znów nie czuję się najlepiej na trasie. Jest bardzo ślisko, bardzo trudno.

Mikkelsen (+9,7s) bezpiecznie wiezie cenny punkty dla zespołu Hyundaia. - Jedziemy trochę osamotnieni. Przed nami wszyscy są daleko, za nami również.

W podobnej sytuacji jest Elfyn Evans (+10,5s), który spokojnie kontroluje swoje czwarte miejsce. - Czysty przejazd. Nie mamy z kim walczyć.

Top 10 uzupełnił Lorenzo Bertelli (+22,2s).

W WRC2 Pro Mads Østberg wygrał odcinek z Kalle Rovanperą o 1,1s. Trzeci miejsce zajął Gus Greensmith (+9,5s).

Takamoto Katsuta powiększył swoją przewagę w WRC2 nad Alberto Hellerem o 3,6s. Trzeci na odcinku Bio Bio był Benito Guerra (+11,1s).