Meeke nie chciał podejmować działań jak Latvala
Były kierowca Toyoty: Kris Meeke, przyznał, że nawet nie rozważał szukania budżetu na pojedyncze starty w WRC w sezonie 2020.
Autor zdjęcia: McKlein / Motorsport Images
Brytyjczyk podobnie jak Jari-Matti Latvala stracił miejsce w japońskiej ekipie, ale Fin postanowił szukać środków na pojedyncze starty, by wrócić do fabrycznego fotela w 2021 roku. Nieoficjalnie mówi się, że jeden występ Yarisem WRC kosztuje 200 tysięcy euro.
- Gdy Citroen ogłosił wycofanie się z WRC, zdałem sobie sprawę, że moja sytuacja jest słaba. Rozmawiałem z Jari-Mattim, który powiedział, że jest gotowy płacić za starty Toyotą. Ja nie brałem tego pod uwagę - mówił Meeke dla Auto Hebdo.
Ostatnie wolne miejsce w stawce zajął Esapekka Lappi, który zasilił szeregi M-Sportu. Meeke zdradził, że brytyjski tuner nie musi płacić wynagrodzenia fińskiemu kierowcy i nie byłoby w jego stylu, gdyby musiał reklamować firmę, która mu nie płaci: - W tym roku wynagrodzenie Lappiego płaci Citroen. M-Sport nie musi tego robić.
Brytyjczyk przyznał również, że jednym z powodów, przez które nie otrzymał kontraktu, jest jego wiek. W tym roku były mistrz IRC skończy 41 lat: - Tanak startuje w mistrzostwach świata od 2012 roku, podobnie jak Thierry Neuville. Teraz mają 31 i 32 lata. Cały czas zdawałem sobie sprawę, że zagwarantowanie sobie startów było dużym wyzwaniem w moim życiu.
- Nigdy nie mówię nigdy. Ogier powiedział, że to jego ostatni sezon i może uda się znaleźć miejsce - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze