Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Meeke podjął ryzyko

Kris Meeke wyprzedził Otta Tänaka o sekundę na pierwszym piątkowym odcinku specjalnym Rajdu Argentyny, Las Bajadas - Villa del Dique.

Kris Meeke, Sebastian Marshall, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC

Kris Meeke, Sebastian Marshall, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC

Toyota Gazoo Racing South Africa

W łącznych wynikach Tänak i Martin Järveoja liderują z przewagą siedmiu dziesiątych nad Meeke'em i Sebem Marshallem. Andreas Mikkelsen, trzeci na OS2, awansował na trzecie miejsce w rajdzie (+3,0) Kolejne lokaty zajmują Dani Sordo (+4,4), Jari-Matti Latvala (+6,0), Esapekka Lappi (+6,4) i Sébastien Ogier (+8,8).

Wszystkie załogi samochodów WRC zabrały na pętlę pięć średnio twardych opon. Deszcz ustał i na trasie wyjrzało słońce. Na pierwszych 3,5 km leżało błoto, potem było bardziej twardo i pojawił się piasek, choć nadal trafiały się zabłocone miejsca.

- Momentami nie kierowałem samochodem, byłem tylko pasażerem - mówił na mecie Kris Meeke. - 60-70 procent odcinka jest OK, ale w sumie było bardzo zdradliwie. Interesujące...

Andreas Mikkelsen stracił dwie sekundy do Meeke'a, sekundę do Tänaka. - Pod koniec odcinka panowały bardzo zdradliwe warunki. Zakręty są pochylone na zewnątrz i łatwo można ześlizgnąć się z drogi. Jechaliśmy ostrożnie. Wypatrywaliśmy, gdzie może być przyczepnie.

Dani Sordo był najszybszy do ostatniego międzyczasu. - Pod koniec odcinka zrobiło się bardzo, bardzo ślisko i wszędzie musiałem hamować. Na zakrętach leży błoto i tracisz kontrolę nad samochodem. Nie było zbyt fajnie.

Esapekka Lappi uzyskał piąty czas. - Pojechałem bardzo ostrożnie. Widziałem linię Krisa. To nie dla mnie - dziękuję!

- Nie widziałem dotąd czegoś takiego w Argentynie - przyznał Jari-Matti Latvala. - Było bardzo wymagająco. Błoto nie stanowi problemu - największy problem to woda. Przejeżdżając przez wodę tracisz kontrolę nad samochodem. To jest najgorsze.

- Trudno jechać szybko nie mając informacji, gdzie są zabłocone miejsca. Straciliśmy trochę czasu - przyznał Teemu Suninen.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Początek dla Tanaka, błąd Kajetanowicza
Następny artykuł Atak Neuville'a, moment Kajetanowicza

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska