Meeke zainteresowany Dakarem

W połowie sezonu 2018 Meeke rozstał się w burzliwych okolicznościach z Citroenem. Nie przeszkodziło mu to jednak zyskać zaufania Tommiego Makinena i pochodzący z Dungannon kierowca spędził rok 2019 reprezentując Toyotę. Uzyskiwane wyniki i nierzadkie przygody były jednak rozczarowujące i lubiany przez kibiców zawodnik pozostał bez umowy na kolejny sezon.

Potwierdzenie Esapekki Lappiego i Teemu Suninena jako podstawowych reprezentantów M-Sportu ostatecznie pozbawiło Meeke'a wszelkich nadziei.

W rozmowie z mediami, w tym z Motorsport.com, 40-latek przyznaje, że nadszedł dla niego czas poszukiwań nowych wyzwań.

- Kiedy rynek kierowców wygląda jak wygląda, nie jest to możliwe - odpowiedział Meeke, pytany o szanse na jazdę w M-Sporcie. - Na tym etapie mojej kariery muszę być realistą.

- Nie jeżdżę za darmo, nie spędzam 200 dni w roku z dala od rodziny za darmo. Sądzę, że Lappi otrzyma wynagrodzenie od Citroena, więc nie potrzebuje pieniędzy.

- Jest jak jest... Dla mnie WRC w pełnym wymiarze, jak sądzę, jest już skończone. Mając 40 lat zaczynasz w pewnym momencie myśleć... OK, chciałbym kontynuować, ale w obecnej sytuacji jest jak jest. Nadal rozmawiam z Toyotą aby być zaangażowanym, może w testy lub coś w tym stylu. Z pewnością spoglądam na inne rzeczy, które mnie pasjonują.

Jednym z potencjalnych kierunków zwycięzcy pięciu rund WRC może być cross-country. Meeke ujawnił, że pojawił się w Arabii Saudyjskiej na zaproszenie Cyrila Despres'a, który stoi na czele nowego projektu Red Bulla w kategorii UTV [SSV]. Dodał również, że poproszono go o bycie w gotowości na wypadek, gdyby pilot Francuza - Mike Horn - nie zdołał dotrzeć do Dżuddy na czas.

- Dobrze znam się z Cyrilem, a on jest teraz zaangażowany w Red Bull Junior Team w klasie T3. Mam okazję spróbować poczuć czym jest Dakar. Zawsze śledziłem ten rajd w telewizji. Pamiętam, że Ari Vatanen brał udział, także Colin McRae.

- Od dawna się tym interesowałem, nawet brałem udział w różnych zawodach swoim motocyklem, więc teraz, kiedy WRC jest dla mnie skończone, to postanowiłem się temu dokładniej przyjrzeć. To ogromne [przedsięwzięcie] i widać to tylko, gdy się tu przyjedzie.

- Zdecydowanie chciałbym to odkryć w przyszłości - zapowiedział Kris Meeke.