Nadal bez werdyktu
Przed Międzynarodowym Sądem Apelacyjnym FIA odbyło się przesłuchanie w sprawie Yohana Rossela. Francuz złożył odwołanie od decyzji jego dyskwalifikacji z 65. EKO Acropolis Rally of Gods.
Wyniki dziewiątej rundy sezonu mistrzostw świata od prawie dwóch miesięcy opatrzone są znakiem zapytania.
Jeszcze w Grecji, podczas badania kontrolnego, okazało się, ze przednia rama pomocnicza (o numerze 99) w Citroenie C3 Rally2 załogi Yohan Rossel i Alexandre Coria jest zbyt ciężka i nie spełnia parametrów zawartych w homologacji. Dopuszczalna masa - uwzględniając tolerancję - została przekroczona o 92,75 grama. Francuzów zdyskwalifikowano, a zwycięzcami kategorii WRC 3 ogłoszono Kajetanowicza i Szczepaniaka.
Rossel postanowił jednak skorzystać ze swojego prawa i 16 września (cztery dni po zakończeniu imprezy) odwołał się od decyzji ZSS Rajdu Akropolu. Przesłuchanie w tej sprawie odbyło się przed Międzynarodowym Sądem Apelacyjnym FIA dopiero dzisiaj.
W ciągu czterech godzin każda ze stron - Vincent Ducher, szef Sainteloc Racing, czyli stajni obsługującej Rossela i jego prawnik Philippe Veber oraz Alejandra Salmeron Garcia reprezentująca FIA i broniąca decyzji ZSS Rajdu Akropolu - mogła przedstawić swój punkt widzenia.
Veber i Ducher skoncentrowali się przede wszystkim na podważaniu procedur związanych z ważeniem elementów podczas badania kontrolnego w Grecji. Dziwił ich fakt użycia dwóch wag - dostarczonej przez grecką federację (nadrzędnej) oraz drugiej, będącej własnością FIA. Starano się również kwestionować kalibrację wspomnianych urządzeń.
Druga linia obrony zakładała powołanie się na wydarzenia z tegorocznego Rajdu Sardynii. Wtedy przednia rama pomocnicza wyjęta z auta Rossela również była zbyt ciężka, ale mieściła się w dopuszczonych przepisami normach. Francuz przejechał Rajd Sardynii z ramą o numerze 89. We Włoszech element o numerze 99 (wtedy zupełnie nowy, wzięty jako zapasowy) został zważony na prośbę ekipy Sainteloc, ale - wbrew temu do czego przekonywali jej przedstawiciele - w żaden sposób nie zakomunikowano zespołowi oficjalnie, iż owa rama ma masę prawidłową. Przesłuchiwany technik, który w czerwcu obsługiwał wagę w trakcie badania kontrolnego na Sardynii, stwierdził jedynie, że „niewykluczone, iż przyniesiona później przez zespół, zapasowa rama mieściła się w normach, ale nie jest w stanie kategorycznie tego stwierdzić ani podać konkretnych wskazań wagi oraz numeru elementu”. Veber i Ducher przekonywali, że gdyby wiedzieli, iż rama o numerze 99 ma nieprawidłową masę, nie użyto by jej w Grecji.
Z kolei Salmeron Garcia odrzucała zarzuty związane ze złą procedurą ważenia, tłumacząc dokładnie sposoby kalibracji i certyfikowania wagi. Zakwestionowała również rzekomą nieistotność 92 gramów przy całej masie samochodu, zaznaczając, iż większa masa przedniej ramy pomocniczej może oznaczać jej lepszą trwałość, co ma ogromne znaczenie w szutrowej i kamienistej rundzie, jaką jest Rajd Akropolu. Wielokrotnie podkreślano również, iż odpowiedzialnością zawodnika jest upewnić się, że jego samochód jest zgodny z przepisami.
Po przesłuchaniu świadków - techników FIA - przyszła pora na mowy końcowe. Poza wspomnianymi wcześniej prawnikami oraz Vincentem Ducherem, głos zabrali również Benjamin Lamy - przedstawiciel FFSA, czyli francuskiej federacji, oraz sam Yohan Rossel. Podkreślono fakt, że kierowca nigdy wcześniej nie był karany za wykroczenia przeciwko regulaminowi.
Przewodniczący obrad ogłosił, że werdykt zapadnie w ciągu najbliższych dziesięciu-piętnastu dni. FORUM8 ACI Rally Monza zaplanowano na końcówkę przyszłego tygodnia. Niewykluczone więc, że Kajetan Kajetanowicz i Yohan Rossel rozpoczną - lub nawet zakończą - rywalizację we Włoszech nie wiedząc, jaka dokładnie jest sytuacja w tabeli.
Jeśli sąd utrzyma wyniki Rajdu Akropolu, ten kto stawi się na mecie w Monzy na wyższej pozycji, zgarnie tytuł. Z kolei uznanie apelacji Rossela sprawi, że zostanie on mistrzem bez względu na rezultaty finałowej rundy.
Yohan Rossel, Alexandre Coria, Citroën C3 Rally2
Photo by: Red Bull Content Pool
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.