Neuville i Tanak raz jeszcze

Odcinek Elva to najdłuższa próba dzisiejszego dnia. Oes znany jest załogom biorącym udział w ubiegłorocznej edycji Rajdu Estonii. Droga jest na przemian wąska i szeroka. Zawodnicy odwiedzają również tor rallycrossowy. Nie brakuje łącznika asfaltowego.

Na 11,72 km zanotowano remis. Ponownie taki sam czas osiągnęli Neuville i Wydaeghe oraz Tanak i Jarveoja. Trójkę uzupełnili Rovanpera i Halttunen [+1,2 s].

- Walka to duże słowo. Utrzymujemy prędkość. Czuję się komfortowo. Wszystko pracuje dobrze, więc nie ma powodu, by zwalniać - meldował Neuville.

- [Power Stage czy szybka jazda?] Szybka jazda! - stwierdził Tanak.

- Czuję się dobrze. Podobała mi się jazda i mamy margines bezpieczeństwa - przekazał Rovanpera.

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia ukończyli OS20 z czwartym rezultatem [+1,8 s]. Piąty wynik wykręcili Craig Breen i Paul Nagle [+4,4 s], pokonując Elfyna Evansa i Scotta Martina o 0,7 s. Teemu Suninen i Mikko Markkula uplasowali się na siódmej [+8,7 s], a Gus Greensmith i Chris Patterson na ósmej pozycji [+10,4 s].

- Kolejny czysty oes. Przed nami pierwszy przejazd Power Stage, więc musimy dopracować notatki - zapowiedział Ogier.

- Trzeba dowieźć samochód do mety - informował Breen.

- Te odcinki są wymagające dla opon, dlatego je oszczędzaliśmy. Czekamy na następny oes - powiedział Evans

- Czysty przejazd i dobrze czułem się w samochodzie - przekazał Suninen.

- Mówiąc szczerze, kiepski przejazd. Nie atakowałem zakrętów prawidłowo. Musimy coś zmienić przed kolejnym oesem - ujawnił Greensmith.

Przewaga Rovanpery urosła do 54,4 s. Drugi jest Breen. Najniższego stopnia podium pilnuje Neuville [+1.17,9].

Dziesiątkę skompletowały dwa najszybsze duety WRC 2. Mads Ostberg i Torstein Eriksen pokonali Marco Bulacię i Marcelo Der Ohannesiana [+1 s]. Pół sekundy dłużej od Boliwijczyka jechali liderzy: Andreas Mikkelsen i Ola Floene. W łącznej klasyfikacji Mikkelsen ma w zapasie 17,1 s nad Ostbergiem. Bulacia wrócił na podium [+29 s].

W WRC 3 Egon Kaur i Silver Simm - wracający dziś na trasę - przerwali dominacją Aleksieja Łukjaniuka i Jarosława Fedorova [+4,3 s]. Trójkę uzupełnili Mikko Heikkila i Topi Luhtinen [+8,8 s]. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zameldowali się z czwartym wynikiem [+13 s]. W gerenalce Łukjaniuk prowadzi z przewagą równych 3 minut nad Kajetanowiczem.