Neuville: Polegałem na zespole
Thierry Neuville, fabryczny kierowca rajdowego zespołu Hyundaia, wystąpił gościnnie w rundzie TCR Germany na torze Nürburgring. Belg wygrał sobotni wyścig, a w niedzielę dojechał jako szósty.
Neuville został zaproszony przez niemiecki oddział koreańskiej marki i wziął udział w weekendzie TCR jako VIP. Trzeci kierowca prowizorycznej tabeli rajdowych mistrzostw świata przyznał, że nie przygotowywał się zbyt mocno do swojego debiutu na torze.
- Liczyłem głównie na zespół, który zna samochód bardzo dobrze. Wiedzą jakie ustawienia zastosować, by w określonych warunkach kierowca poczuł się komfortowo. Polegałem więc na nich i jechałem według swoich odczuć. Mówiąc szczerze, jedyne przygotowania jakie poczyniłem tego weekendu to te do Rajdu Niemiec. Robiłem to między wyścigami.
- To było głównie dla zabawy. Dobra okazja, by przed Rajdem Niemiec pojeździć trochę po asfalcie. Każda minuta w aucie jest pożyteczna, więc cieszę się, że mogłem tu być.
Belg rozwinął także temat tego, jakie korzyści na kilka dni przed asfaltową rundą WRC może mu przynieść weekend spędzony na torze.
- Jeśli chodzi o auto to niewiele, natomiast styl jazdy jest ważny. Trzeba być delikatnym i jechać czysto na tego typu torach. Odcinki będą o wiele węższe. Punkty hamowania są zawsze kluczowe, a bardzo ważna jest odpowiednia prędkość na wyjściach z zakrętów. Po tym weekendzie na pewno będę miał dobre wyczucie, a jeśli coś z toru będę mógł przenieść do rajdówki to zadziała to tylko na naszą korzyść.
Zapytany przez Motorsport.com o plany związane z ewentualnymi startami w wyścigach długodystansowych [24-godzinnych], Neuville odpowiedział;
- W młodości wiele razy przyjeżdżałem na 24-godzinny wyścig na Nürburgringu jako kibic i mam dobre wspomnienia. Jednak od zawsze chciałem być w środku samochodu. Możliwość startu jest w zasadzie co roku, podobnie jak w Spa, jednak to nie za bardzo można pogodzić z WRC. Trzeba temu poświęcić zbyt dużo czasu i energii. Wolę się teraz skupić na rajdowych mistrzostwach świata.
- Spa [24 godziny Spa] jest tuż po Finlandii, a w ostatnich latach był to nawet ten sam weekend. Mógłbym zaliczyć Nürburgring, ale trzeba mieć licencję, której zdobycie też wymaga czasu.
- Celem może być samochód GT3. Oczywiście w tej chwili miałem szansę na TCR ze względu na Hyundaia i będzie tak przez kilka lat, ale może kiedyś w przyszłości zaliczę kilka mniejszych wyścigów.
Na koniec rozmowy Neuville zdradził, że jego zdaniem odejście Sebastiena Ogiera z cyklu WRC nie jest w 100 procentach przesądzone.
- Nigdy nie wiadomo. Mogą pojawić się nowi producenci i wraz z nimi nowe możliwości dla niego, więc może zdecydować się zostać. Nadchodzą nowe przepisy, będą elementy elektryfikacji lub hybryd. Jeśli dołączą nowe marki to będą potrzebować kierowców.
- Jestem przekonany, że gdyby dostał dobrą propozycję to zostanie. Jeśli zdecyduje się odejść, niewiele to dla nas zmienia. Nadal celem jest pokonanie go, jeśli to możliwe zanim odejdzie z WRC.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze