Neuville: Z WRC jest coś nie tak
Thierry Neuville i Ott Tanak są zdania, że z Rajdowymi Mistrzostwami Świata musi coś być nie tak, skoro tegoroczny triumfator serii, Kalle Rovanpera, zdecydował się na ograniczony program startów w WRC 2024.
Toyota na przyszłoroczną kampanię zachowała w swoich szeregach obecnych kierowców: Kalle Rovanperę, Elfyna Evansa, Sebastiena Ogiera i Takamoto Katsutę.
Jednak Rovanpera w przyszłym roku zaliczy tylko wybrane rundy czempionatu, a tym samym wydaje się za mało prawdopodobne, aby obronił tytuł. W trzecim GR Yarisie Rally1 będzie zmieniał się z Sebastienem Ogierem. Jednakże niewykluczony jest udział obydwóch kierowców w niektórych wydarzeniach. Natomiast Evans i Katsuta będą pełnili pełnoetatową rolę.
Fin natomiast powróci do regularnych występów w sezonie 2025. Zakłada że najbliższe dwanaście miesięcy pozwoli mu nabrać nieco oddechu przed kolejnym, intensywnym okresem startów.
Jeszcze przed powyższym ogłoszeniem japońskiego producenta, Thierry Neuville ze stajni Hyundai Motorsport w rozmowie z serwisem DirtFish stwierdził, że „byłoby szkoda”, gdyby Rovanpera ograniczył swoje zaangażowanie.
- Mam na myśli, że Ogier nie uczestniczy już w pełnych mistrzostwach, a jeśli Kalle nie weźmie udziału we wszystkich rajdach, to będzie jeszcze mniej pretendentów do walki o tytuł - powiedział Neuville.
- Już teraz jest ich niewielu. To nie jest najlepsza sytuacja dla serii. Pokazuje, że coś jest nie tak z mistrzostwami - dodał.
Tanak, który będzie kolegą zespołowym Neuville'a w przyszłym roku, podzielił zdanie Belga, gdy sugerowano co może wydarzyć się w szeregach Toyota Gazoo Racing.
- Coś takiego sygnalizuje pewne braki w naszym sporcie, jeśli młody mistrz nie chce dalej startować. Oczywiście to oznacza, że coś jest nie tak i to poważnie. Mam nadzieję, że zaistniała sytuacja otworzy oczy FIA i organizatorom i zastanowią się nad ewentualnymi problemami dyscypliny - powiedział Tanak dla DirtFish.
- W każdym razie jeśli o nas chodzi, niezależnie od tego kto będzie startował, mamy swoja pracę do wykonania - zaznaczył.
Neuville zgodził się, że brak Rovanpery w walce o tytuł w przyszłym roku nie wpłynie na jego podejście, ale sugerował, że potencjalnie zaniżyłoby to wartość mistrzowskiej korony.
- Ott będzie najpoważniejszym rywalem w takiej sytuacji - przyznał Neuville. - Jednakże chcę rywalizować z wszystkimi kierowcami, nie czerpię frajdy z ścigania się tylko z jednym zawodnikiem. - Fajniej jest, gdy rywalizuje się większą grupą. Chodzi także o rozbudzenie emocji w parku serwisowym i zapewnienie widowiska kibicom. Spójrzmy np. na to co działo się w Rajdzie Japonii. Fanów było mnóstwo, ale nie zapewniliśmy im show na odpowiednim poziomie. To jest coś, czego desperacko brakuje w WRC w chwili obecnej. Dlatego uszczuplenie stawki to problem - podsumował.
Esapekka Lappi, rodak Rovanpery, który również podjął się częściowego programu, po przedłużeniu kontraktu z Hyundaiem uważa, że przemęczenie może być decydującym czynnikiem stojącym za omawianą decyzją. Aczkolwiek zastanawia się, czy Kalle na tym tle próbuje udowodnić konieczność przebudowy WRC.
- To świadczy o tym, że jest zmęczony ciągłymi podróżami - powiedział Lappi dla DirtFish. - Uczestnictwo w pełnym sezonie to duże poświęcenie. Pracy jest zdecydowanie więcej niż tylko to, co widzimy w telewizji.
- Pojawiają się także komentarze wskazujące na konieczność zmian w formacie rajdów. Może chciał zasugerować, w ten sposób, że faktycznie są potrzebne. W każdym razie kim ja jestem, aby twierdzić, gdzie leży prawda - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.