Niepewny występ Tanaka
Ott Tanak przyznał po zakończeniu Rajdu Szwecji, że jego występ w skandynawskiej rundzie mistrzostw świata do końca nie był pewny.
2020 FIA World Rally ChampionshipOtt Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC
Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Urzędujący czempion, pilotowany przez Martina Jarveoję, miał podczas Rajdu Monte Carlo potężny wypadek. Hyundai i20 Coupe WRC wypadł z drogi przy prędkości około 180 km/h i kilka razy rolował, zatrzymując się ponad 100 metrów dalej. Załoga dzięki nowoczesnym rozwiązaniom w kwestii bezpieczeństwa wyszła z wypadku bez poważnych obrażeń.
Rozegranie szwedzkiej rundy stało pod dużym znakiem zapytania. Okazało się, iż jeszcze kilkanaście dni przed planowanym rozpoczęciem rywalizacji jej odwołanie wcale nie musiało zmartwić Tanaka. Estończyk zdradził w rozmowie z DirtFish, że odczuwał duży ból związany z wypadkiem w Alpach Francuskich, a usadowienie się w kubełkowym fotelu i zapięcie rajdowych pasów było praktycznie niemożliwe. Wszystko skończyło się jednak szczęśliwie i Tanak z Jarveoją cieszyli się z pierwszego podium w nowych barwach.
- Miło jest wrócić po Monte. Powiedzmy, że odzyskanie zdrowia zajęło trochę czasu. Ból dokuczał w pierwszym tygodniu [po Monte Carlo]. Naprawdę nie byłem pewny czy zdołam wrócić do formy na Szwecję. Na szczęście wszystko postępowało wystarczająco szybko. Cieszę się, że mogłem skończyć na tej pozycji.
- Ciało nie było zadowolone z tego, co się działo i przyzwyczajenie się zajęło trochę czasu. Ból przeszywał mnie całego. Jednak jest to, jak sądzę, normalne i trzeba sobie z tym poradzić. Nadal nie jest idealnie, ale całkiem nieźle. Nie brałem żadnych środków przeciwbólowych. Pracowaliśmy z fizjoterapeutą.
Tanak przyznał, że kilka dni przed rajdem miał problemy z zajęciem odpowiedniej pozycji za kierownicą rajdowego samochodu. - Siedziałem kilka razy w różnych mniejszych samochodach, próbując zacisnąć pasy i początkowo nie było to możliwe. Ostatecznie jednak skończyło się dobrze - podsumował Ott Tanak.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze