Niezwykły ścisk w czołówce

Aż siedem załóg zmieściło się w 0,7 s na mecie trzeciego odcinka specjalnego Rajdu Portugalii. Na czele pozostają Elfyn Evans i Scott Martin.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Próba Gois zawiera kilka zmian rytmu. Początek jest wąski i stosunkowo wolny. Oes przyspiesza w jednej trzeciej dystansu, gdy załogi wyjeżdżają na otwarty teren i przemieszczają się ze wzgórza na wzgórze. Końcówka jest ponownie nieco wolniejsza i wiedzie przy stromym zboczu, nie pozwalając na najmniejszy błąd. Dużym utrudnieniem ponownie był kurz dostający się do samochodów, zwłaszcza hybrydowych Fordów Puma Rally1.

Na niespełna 20 kilometrach najszybsi byli Evans i Martin, którzy wygrali swój drugi oes z rzędu. Jedynie 0,1 s stracili Ott Tanak i Martin Jarveoja. Takamoto Katsuta i Aaron Johnston zremisowali z Kalle Rovanperą i Jonne Halttunenem [+0,2 s].

- Trudno powiedzieć, jak zmienia się nawierzchnia. Od pewnego momentu raczej warunki są podobne - informował Evans.

- Jest bardzo dużo kurzu. Nie jestem też zadowolony z balansu. Daliśmy z siebie wszystko, ale nie jest teraz przyjemnie - przyznał Tanak.

- Generalnie wszystko jest dobrze, choć miałem jakieś dziwne odczucia w czasie jazdy - stwierdził Katsuta.

- Opony już się praktycznie skończyły. Być może na ten oes twarde byłyby lepsze, ale zobaczymy co będzie na kolejnych - mówił Rovanpera.

Pierwszą piątkę zamknęli Craig Breen i Paul Nagle [+0,3 s], a drugą otworzyli Dani Sordo i Candido Carrera [+0,6 s]. Sebastien Loeb i Isabelle Galmiche - okurzeni jak po oesie w cross-country - zameldowali się na mecie z siódmym wynikiem [+0,7 s]. Dziewięciokrotny mistrz świata wyprzedził swojego imiennika - Ogiera o 1,1 s. W dziesiątce zmieścili się jeszcze Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+5,1 s] oraz Gus Greensmith i Jonas Andersson [+10,1 s].

- Nie wiem czemu ten kurz wpada do auta. Dzieje się tak na każdym prawym zakręcie. Nic nie widziałem. To jak pier****na mgła - denerwował się Breen.

- Jest dużo lepiej. Mam lepsze wyczucie, a i twarde opony tu pracowały. Na początku sporo ryzykowałem. System hybrydowy jest dla mnie nowy - opowiadał Sordo.

- Nie mogliśmy domknąć drzwi na starcie, stąd tyle kurzu. Czy znalazłem rytm? Mam nadzieję! - przyznał Loeb.

- Opony dają radę, ale my nie jedziemy najszybciej. Nie jest dobrze - komentował Ogier.

- Jest bardzo luźno i dużo czyszczenia, więc miękkie opony były jedynym wyborem. Już się jednak „skończyły” i musimy przetrwać kolejny oes - meldował Neuville.

- Samochód jest pełny kurzu. Nic nie widziałem. Mówiłem to już wczoraj - irytował się Greensmith.

Po oesie prowadzi Evans. Tanak jest drugi [+5 s]. Ogier awansował do trójki [+8,2 s], ale Breen traci do niego jedynie 0,4 s. Katsuta przesunął się do piątki [+9,6 s].

Teemu Suninen i Mikko Markkula ponownie byli najszybsi w WRC 2. Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen stracili 2,1 s. Oliver Solberg i Elliott Edmondson byli gorsi o 12,4 s.

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak końcówkę próby pokonali w kurzu unoszącym się za autem Marco Bulacii i Marcelo Der Ohannesiana (kapeć). Strata Polaków do Suninena wyniosła 18,3 s. Wystarczyło to do czwartego czasu w kategorii. Yohan Rossel i Valentin Sarreaud uzupełnili piątkę [+18,9 s]. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk zamknęli dziesiątkę WRC 2 [+25,3 s].

Przed ostatnim oesem pętli przewaga Suninena nad Mikkelsenem wynosi 5,5 s. Kajetanowicz jest trzeci [+23,5 s], ale musi pilnować Rossela [+24,4 s] oraz Solberga [+25,5 s]. Marczyk pozostaje siódmy [+39,2 s].

akcje
komentarze

Evans wstał najlepiej

Maestro coraz szybszy, Kajetanowicz na podium

Zaprenumeruj