Oes dla Tanaka

Elfyn Evans i Scott Martin pozostają liderami Rajdu Japonii po pierwszej pętli drugiego etapu zawodów.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Pierwsza sobotnia pętla ostatniej rundy WRC 2022 liczyła trzy odcinki specjalne. Były to Nukata Forest i Lake Mikawo, na które załogi wyjadą również po południu oraz zamykająca tą część zmagań nieco ponad siedmiokilometrowa próba Shinshiro City.

Elfyn Evans i Scott Martin po OS10 umocnili się na prowadzeniu w Rajdzie Japonii. Załoga Toyoty wyprzedza reprezentantów Hyundaia - Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe o 6,5s. Trójkę kompletują Ott Tanak i Martin Jarveoja (+26,9s).

- Naprawdę nie jest źle - mówił Evans. - Ciężko znaleźć odpowiedni balans w takim rajdzie, ale wydaje się, że idzie nam dobrze. Zobaczymy, co przyniesie popołudnie.

- Na zapoznaniu jeździmy z prędkością 60 km/h, to bardzo wolno, a opis trasy odnosi się do wysokiego tempa - mówił Neuville wskazując na niezadowolenie z notatek, które miał przygotowane na Shinshiro City.

Tanak, który zanotował najlepszy czas na dziesiątym oesie, przekazał: - To był wyścigowy odcinek, więc usztywniliśmy nieco samochód i poprawa była wyraźna.

Takamoto Katusta i Aaron Johnston są 18,7s za trójką.

- Chciałem przycisnąć na tym odcinku, ale mój rytm nie był dobry. Generalnie poszło nam nieźle, natomiast popołudniowa pętla będzie zdradliwa - mówił Japończyk, który aspiruje do miejsca na podium w domowej rundzie WRC.

Na piątej lokacie plasują się Gus Greensmith i Jonas Andersson (+2:48.5), a na szóstej Sebastien Ogier i Landais Vincent (+2:54.2).

- Staramy się jechać szybko i cieszyć się jazdą. Za nami dobry poranek - przyznał Francuz.

Emil Lindholm i Reeta Hamalainen, którzy prowadzą w WRC 2, musieli poczekać nieco dłużej na rozpoczęcie walki o jak najlepszy czas na OS10. Rywalizację bowiem na chwilę wstrzymano, ze względu na uszkodzoną metalową osłonę systemu odprowadzającego wodę z jezdni. W swojej grupie wyprzedzają Teemu Suninena i Mikko Markkulę o 11,3s. O kolejne 17,5s ustępują im Sami Pajari i Enni Malkonen. Dziesiątkę rajdu zamykają Gregoire Munster i Louis Louka.

Na finał poranka kolejne trudności mieli Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. Założyli na prawy tył GR Yarisa Rally1 koło z przebitą oponą z ósmego odcinka, oszczędzając z kolei drugie z uszkodzoną felgą na dojazdówkę do serwisu.

- Dotarcie do serwisu nie powinno być problemem. Gdy już tam dojedziemy naprawimy samochód, aby cieszyć się popołudniem nieco bardziej - powiedział Rovanpera (+5:21.1).

Dalej w rezultatach są Craig Breen i James Fulton korzystający z systemu Super Rally.

- Ta próba była zupełnie inna niż wszystkie dotychczasowe w rajdzie, szeroka, otwarta i szybka - mówił Breen. - Przejechaliśmy ją bez błędów, ale musimy wprowadzić kilka zmian w samochodzie, aby był konkurencyjny tak, jakbym tego chciał.

Video: Kajetan Kajetanowicz po Rajdzie Japonii 2022 

akcje
komentarze

Neuville wreszcie zadowolony

Kolejny awans Ogiera

Zaprenumeruj