Oficjalnie: Ogier zostaje na sezon 2021

Po rozstaniu z Citroenem, Ogier podpisał jednoroczną umowę z Toyotą. Sześciokrotny mistrz świata zapowiadał zakończenie kariery w WRC po sezonie 2020. Jednak bieżąca rywalizacja została w znacznym stopniu zakłócona przez pandemię COVID-19. Koronawirus doprowadził do zburzenia harmonogramu i w kalendarzu znalazło się jedynie siedem rund.

Ogier nie chciał tak krótkim sezonem żegnać się ze światowym czempionatem i już od jakiegoś czasu sugerował pozostanie w stawce na kolejny rok. W piątek ogłoszono przedłużenie umowy o dwanaście miesięcy. Francuz nadal będzie bronił barw zespołu Toyota Gazoo Racing.

- Mieliśmy krótki sezon z zaledwie kilkoma rajdami, jednak wystarczający, abym przekonał się, że lubię pracować z tym zespołem i jeździć ich samochodem - powiedział Ogier. - Początkowo plan był inny, ale wydaje mi się, że ten rok jest szczególny dla wszystkich na naszej planecie.

- Podobnie jak większość ludzi, również i ja sporo czasu spędziłem w domu i mój ostatni sezon nie wyglądałby tak, jakbym tego oczekiwał i kończenie kariery w taki sposób nie byłoby najfajniejsze.

- Z pewnością więc, był to jeden z powodów, dla których zmieniłem zdanie odnośnie emerytury. Plan jest taki, aby mocno naciskać w 2021 roku, zaliczyć lepszy, normalny sezon i spróbować wywalczyć ten ostatni tytuł.

- Zdecydowanie mamy potencjał na wygrywanie rajdów i mistrzostw, a tego szuka kierowca rajdowy. Posiadamy wszystkie niezbędne składniki i już nie mogę doczekać się kolejnego sezonu.

Ogier razem z Julienem Ingrassią wywalczyli sześć mistrzowskich tytułów w latach 2013-2018. Cztery z Volkswagenem i dwa z M-Sportem. W tym roku wygrali Rajd Meksyku i przed końcową rundą - ACI Rally Monza - zajmują drugie miejsce w tabeli ze stratą 14 punktów do prowadzących Elfyna Evansa i Scotta Martina. 

Obok Ogiera i Evansa, barw TGR w sezonie 2021 bronić będzie Kalle Rovanpera.