Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ogier i Ingrassia „poskromili” Afrykę

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia wygrali Rajd Safari - szóstą rundę tegorocznego sezonu mistrzostw świata.

Sébastien Ogier, Julien Ingrassia, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC

Autor zdjęcia: Toyota Racing

Kenia po 19 latach przerwy ponownie ugościła światową czołówkę. Powrót - zapowiadany już na 2020 rok - opóźniła o dwanaście miesięcy pandemia koronawirusa.

Organizatorzy przygotowali trasę o długości 320 km, podzieloną na osiemnaście odcinków specjalnych. Ostatni z nich - Hell’s Gate, rozgrywany w formacie Power Stage, wygrali Ott Tanak i Martin Jarveoja.

Ogier i Ingrassia zwyciężyli w Rajdzie Safari - swojej 53. rundzie mistrzostw świata, 4. w bieżącym sezonie - zostając dopiero drugą francuską załogą, która triumfowała w afrykańskim klasyku. 43 lata temu podobny wyczyn był udziałem Jean-Pierre’a Nicholasa i Jean-Claude’a Lefebvre’a. Z kolei dla Toyoty to dziewiąty triumf w legendarnej imprezie.

- Cudownie było być tutaj. Ogromna liczba ludzi nas pozdrawiała. To dla nas wielkie zwycięstwo. Po problemach w piątek mieliśmy dobry weekend. Tempo było dobre, a samochód świetny. Muszę też pogratulować Tace. Nie było łatwo go złapać. Safari jest krótsze, ale wyzwanie nadal jest potężne - podsumował Ogier.

Takamoto Katsuta i Daniel Barritt zajęli drugie miejsce [+21,8 s]. Dla Japończyka to premierowe podium w światowym czempionacie. 28-latek potrzebował do tego 34 startów.

- Podium jest dobre. To był długi weekend. Wszyscy mieli jakieś problemy, ale my przetrwaliśmy i jesteśmy tutaj. Cieszę się i dziękuję zespołowi - opowiedział Katsuta.

Niewielkim pocieszeniem dla Hyundaia jest trzecia pozycja Tanaka i Jarveoji [+1.09,5] Gdyby nie wczorajszy problem z nawiewem szyby podczas ulewy na ostatniej próbie, Estończycy mogli się dziś włączyć do walki o zwycięstwo.

- Nie jechałem tutaj na maksimum, tylko na jakieś 50-60 procent. Starałem się być delikatny i nie popełnić błędu. Teraz wracamy do Estonii, więc powinno być zabawnie - zapowiedział Tanak.

Tuż za podium uplasowali się Adrien Fourmaux i Renaud Jamoul [+1.44,7]. Dla załogi M-Sportu to również najlepszy wynik na szczeblu WRC, osiągnięty w trzecim występie za kierownicą auta królewskiej klasy. Francuzi pokonali zespołowych kolegów: Gusa Greensmitha i Chrisa Pattersona o 9,9 s.

AKTUALIZACJA: Fourmaux i Jamoul otrzymali od sędziów 10-sekundową karę za skrócenie trasy na OS14 - pierwszym przejeździe próby Loldia. W konsekwencji Francuzi stracili czwarte miejsce, zamieniając się pozycjami z zespołowymi kolegami.

- Udało się utrzymać [czwarte miejsce]? Super! Muszę podziękować całemu zespołowi i Malcolmowi za tę możliwość. To dla nas idealny weekend. Samochód pracował bez zarzutu. Jestem zadowolony ze swojej jazdy - cieszył się Fourmaux.

- Próbowałem jechać mądrze i trzymać się linii. Cały weekend był całkiem niezły - skomentował Greensmith.

Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen zakończyli rajd na szóstym miejscu [+10.53,4]. Dziesiątkę uzupełnili Elfyn Evans i Scott Martin [+49.22,7]. Pomiędzy dwoma załogami Toyoty zmieściła się najszybsza trójka WRC 3.

- Czekałem na ten Power Stage. Nie było źle. Weekend był jednak ciężki. Nie takiego oczekiwałem - powiedział Rovanpera.

- Chcielibyśmy kilka punktów. W niektórych miejscach pojechaliśmy za szeroko. Trudno ocenić, gdzie jest przyczepność lub linia - przyznał Evans.

Poza Tanakiem punkty za Power Stage wzięli: Rovanpera [4], Evans [3], Ogier [2] oraz Dani Sordo i Borja Rozada [1].

Całe podium w WRC 3 zapełnili kenijscy kierowcy, jednocześnie zajmując miejsca 7-9 w klasyfikacji generalnej. Wygrał Onkar Rai, pilotowany przez Brytyjczyka Drew Sturrocka. Karan Patel i Tauseef Khan byli gorsi o 4.04,0, a Carl Tundo i Tim Jessop o 7.14,3.

- Cudownie, mam nadzieję, że on ogląda [brat Tajveer, który miał poważny wypadek w piątek]. To dla niego. Cieszę się, że Kenia ponownie ma rajd - mówił Rai.

Daniel Chwist i Kamil Heller stracili szanse na dobry wynik w sobotni poranek. Sklasyfikowano ich na czwartej pozycji w WRC 3, siedemnastej w rajdzie.

Sobiesław Zasada i Tomasz Borysławski zatrzymali się na ostatnim oesie. Ford Fiesta Rally3 utknął w głębokich koleinach około 3 km przed metą i następnie został uderzony przez samochód kolejnej załogi.

W klasyfikacji sezonu Ogier i Ingrassia mają 133 punkty. Evans i Martin zgromadzili 99 oczek, a Neuville i Wydaeghe 77.

Wśród zespołów producenckich prowadzi Toyota [273] przed Hyundaiem [214], M-Sportem [109] oraz 2C Competition [28].

Kolejna, siódma już, runda WRC 2021 - Rajd Estonii odbędzie się w dniach 15-18 lipca.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ogier już liderem
Następny artykuł Rozczarowujące zakończenie Safari dla Zasady

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska