Ogier i Ingrassia z siódmym tytułem
Sebastien Ogier i Julien Ingrassia wygrali ACI Rally Monza i sięgnęli w sezonie 2020 po mistrzostwo świata w rajdach samochodowych.
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Rajd oraz cały sezon kończył powtórny przejazd odcinka Serraglio, rozgrywany jako Power Stage. Najlepsi na ostatnich 14 kilometrach 2020 roku okazali się Takamoto Katsuta i Daniel Barritt. Dla Japończyka to pierwszy oesowy triumf w mistrzostwach świata. 1,4 s za załogą Toyoty dojechali Ott Tanak i Martin Jarveoja [+1,4 s] oraz Elfyn Evans i Scott Martin [+2,4 s]. Dodatkowe oczka zdobyli również Esapekka Lappi i Janne Ferm [+2,5 s] oraz Dani Sordo i Carlos del Barrio [+3 s].
Ogier i Ingrassia przystępowali do ACI Rally Monza ze stratą 14 punktów do Elfyna Evansa i Scotta Martina. Wypadek Brytyjczyków podczas sobotniej, alpejskiej części rajdu, ułatwił im zadanie, choć i tak wykonali je z nawiązką. Dla 36-letniego kierowcy z Gap i 41-letniego pilota pochodzącego z Aix-en Provence to siódmy mistrzowski laur na najwyższym szczeblu. Wygrywając w Lombardii swoją 49 rundę WRC, duet odzyskał koronę po 406 dniach. W trakcie siedmiu odsłon, zaburzonego pandemią koronawirusa sezonu, Ogier i Ingrassia zdobyli 122 punkty.
- Jestem szczęśliwy. To był trudny weekend, a ostatni odcinek nie dawał frajdy. Przykro mi z powodu Elfyna [Evansa]. Walczyliśmy przez cały sezon i jestem przekonany, że w przyszłym roku będzie podobnie. Sądzę, iż wykonaliśmy świetną pracę. Samochód spisywał się przez cały rok bez zarzutu i to prawdziwa przyjemność jeździć Yarisem WRC. Nie mogę doczekać się kolejnego sezonu - powiedział Ogier.
Drugie miejsce w ACI Rally Monza zajęli Tanak i Jarveoja [+13,9 s], którzy po Power Stage minęli zespołowych kolegów - Sordo i del Barrio [+15,3 s]. Postawa obu załóg w i20 Coupe WRC zapewniła Hyundaiowi drugie z rzędu mistrzostwo wśród producentów.
- To był bardzo dziwny sezon. Nie widywałem zespołu zbyt często. Miejmy nadzieję, że przyszły rok będzie powrotem do normalności. Jest, jak jest - podsumował Tanak.
- Taki był cel. Nie podejmowałem ryzyka, ponieważ [tytuł] był bardzo ważny dla zespołu. Cieszę się, że przetrwałem ten rajd i podziękowania dla całego teamu za ich pracę przez ten rok - skomentował Sordo.
Tuż za podium dojechali Lappi i Ferm [+45,7 s]. Fiński kierowca zapowiedział, że prawdopodobnie nie zobaczymy go w barwach fabrycznego zespołu w sezonie 2021. Pierwszą piątkę zamknęli Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen [+1.11,1].
- Ten rajd był dobry. Miło było przekonać się, że możemy być konkurencyjni w trudnych warunkach i jestem zadowolony ze swojej jazdy. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie w tym roku - przekazał Lappi.
- Miły rok. Mój pierwszy w aucie WRC i chciałbym podziękować zespołowi. Wszyscy bardzo ciężko pracowali - stwierdził Rovanpera.
Pełne polskich akcentów, WRC 3 rozstrzygnęli na swoją korzyść Jari Huttunen i Mikko Lukka. Finowie w Lombardii uplasowali się na trzecim miejscu. Przed nimi dojechali Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger oraz Oliver Solberg i Aaron Johnston. Czołowe załogi WRC 3 zajęły odpowiednio szóste, siódme i ósme miejsce w generalce ACI Rally Monza.
- To niesamowite uczucie. Dziękuję swojemu zespołowi, sponsorom i wszystkim, którzy mi pomogli. Jestem naprawdę szczęśliwy. Nie wiem, co więcej mógłbym powiedzieć - cieszył się Huttunen.
Szanse na tytuł mieli również Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Załoga Lotos Rally Team nie była jednak w stanie włączyć się do walki o zwycięstwo w Lombardii. Piąta pozycja na mecie pozwoliła utrzymać miejsce w najlepszej trójce sezonu. Oczko wyżej w końcowej punktacji znaleźli się Marco Bulacia i Marcelo Der Ohannesian.
WRC 2 padło łupem Madsa Ostberga i Torsteina Eriksena. Norwegowie wygrali cztery rundy w sezonie 2020. Drugie miejsce zarówno w rajdzie, jak i łącznej klasyfikacji powędrowało w ręce Pontusa Tidemanda i Patrika Bartha. Różnica między załogami wyniosła na mecie w Monzy 25,6 s. Dwa najlepsze duety WRC 2 uzupełniły pierwszą dziesiątkę finałowej rundy sezonu.
- To niewiarygodne. Jestem szczęśliwy. Bardzo trudny weekend, pełen wzlotów i upadków. Wygraliśmy mistrzostwa, nie będąc faworytami. Przez cały rok rozwijaliśmy samochód. Zespół wykonał świetną pracę i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy - mówił uradowany Ostberg.
Wśród załóg JWRC triumfowali Tom Kristensson i Joakim Sjoberg. Rajd rozpoczynali jako wiceliderzy punktacji, ale świetny występ dał im upragniony tytuł.
- Z pewnością to najlepszy dzień mojego życia. Trudno jest znaleźć odpowiednie słowa. Sezon był naprawdę wymagający i bycie tutaj i zostanie mistrzem świata jest naprawdę niesamowite - powiedział Kristensson.
Sezon 2021 rozpocznie się od Rajdu Monte Carlo, który odbędzie się w dniach 21-24 stycznia.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze