Ogier krytykuje taktykę Hyundaia

Dani Sordo miał ruszać do pierwszego, niedzielnego oesu rajdu jako trzeci, a Sebastien Loeb jako czwarty. Obaj spóźnili się na start odcinka specjalnego. Taktyka Hyundaia zakładała, że mieli pojawić się na trasie odcinka Montim, między Sebastienem Ogierem, a Thierrym Neuvillem, czyszcząc Belgowi trasę, ale okazuje się, że nie tylko. Jeśli chodzi o odkurzanie drogi, Hyundai Motorsport na podobną strategię zdecydował się również w sobotę.

- Dziś możemy podziękować Daniemu Sordo, ponieważ w planach była jeszcze bardziej wredna taktyka - mówił po rajdzie Ogier. - Na szczęście Sordo jej nie zrealizował. Dostałem informację i to nie od kierowców, ale ze swoich źródeł, że ten dżentelmen Andrea Adamo poprosił Sordo, aby zatrzymał się na trasie odcinka, a następnie ruszył tuż przed Krisem Meeke. To było naprawdę podłe.

Ogier w rozmowie z autosport.com kontynuował: - Chodzi o pierwszy oes dzisiejszego ranka. Sordo miał się zatrzymać na odcinku, gdzieś za startem. To dałoby Thierry’emu czterominutową przerwę za kolejną załogą na trasie i możliwość jazdy bez kurzu. Potem miał wrócić na drogę przed Krisem... wtedy w***********y Krisa, bo jechałby w dużym kurzu.

Adamo poproszony, aby odniósł się do słów Francuza stwierdził, że nie skomentuje „oskarżeń na niskim poziomie”.

Neuville ukończył rajd na drugim miejscu, przed Ogierem, który utrzymał prowadzenie w mistrzostwach po zwycięstwie na Power Stage.