Ogier liczy na walkę z Loebem

Sebastien Ogier liczy na zaciętą rywalizację z Sebastienem Loebem w Rajdzie Portugalii, ale nie spodziewa się, że zdominują czwartą rundę Rajdowych Mistrzostw Świata 2022.

Ogier liczy na walkę z Loebem

Ośmiokrotny mistrz świata potwierdził w zeszłym tygodniu, że Rajd Portugalii będzie drugą imprezą w jego częściowej kampanii WRC w 2022 roku, w której weźmie udział wraz z Toyotą, co zapowiada kolejną potencjalnie atrakcyjną walkę z dziewięciokrotnym mistrzem świata - Sebastienem Loebem, który również zaliczy drugi start w tym roku, w barwach M-Sport Ford.

Ogier ograniczył udział w rajdach, rozpoczynając od tego sezonu nowy etap kariery w FIA WEC, angażując się w program LMP2 z zespołem Richard Mille Racing.

Ogier i Loeb trafili na pierwsze strony gazet w styczniu, kiedy to w Rajdzie Monte Carlo zmierzyli się w emocjonującym pojedynku. Wygrał Loeb pilotowany przez Isabelle Galmiche, po tym jak Ogier jadący z Benjaminem Veillasem przebił oponę na przedostatnim oesie.

Rajd Monte Carlo jest imprezą, w której obaj mają po osiem zwycięstw, natomiast Rajd Portugalii (19-22 maja) będzie zupełnie innym wyzwaniem na szutrze. To również pierwszy raz kiedy nowe maszyny najwyższej klasy Rally1 pojawią się na tej nawierzchni.

Ogier triumfował w Portugalii pięć razy, tu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w WRC, w 2010 roku jadąc Citroenem, natomiast Loeb ma na koncie dwie wygrane w sezonach 2007 i 2009.

Ogier cieszy się na myśl o ponownym starciu z Loebem, ale nie spodziewa się, że będą w stanie przejąć inicjatywę tak jak w Monte Carlo.

- Cieszę się, zawsze lubię z nim się ścigać - powiedział Francuz. - W naszej karierze stoczyliśmy kilka fajnych pojedynków i miło jest widzieć, że kibice są tym zachwyceni.

- Wiedziałem, że jest duża szansa, że przyjedzie na to wydarzenie, więc trochę się z nim droczyłem w Internecie, zanim poinformowałem o swoim starcie - kontynuował. - Mam nadzieję, iż obaj będziemy w stanie walczyć w czołówce, ale jako że charakterystyka tych zawodów jest inna, nie spodziewam się naszej dominacji, jaka miała miejsce w Monte.

Czytaj również:

- Oczywiście liczę na rywalizację o najwyższe lokaty i że będzie to fajny, ekscytujący rajd. Jest też Dani Sordo [red. startujący dla Hyundaia], więc mamy w stawce sporo kierowców ze starszego pokolenia - przekazał. - Jeśli chodzi o Monte, wszyscy wiedzą, że uwielbiam wygrywać w tych zawodach i oczywiście porażka była rozczarowująca. Wykonałem swoją pracę i przez coś, na co nie miałem wpływu, pod koniec straciłem zwycięstwo, co było frustrujące.

- Z drugiej strony Loeb zaliczył świetny występ, zasłużył na zwycięstwo, a to co się zdarzyło, było częścią gry - czasami trzeba mieć trochę szczęścia, aby wygrać. Na początku mojej kariery byłoby mi bardzo trudno zaakceptować taką sytuację, ale już trochę dojrzałem - dodał.

Ogier we wtorek wsiadł po raz pierwszy do Toyoty GR Yaris Rally1 od czasu Rajdu Monte Carlo, zaliczając szutrowe testy.

Video z testów:

akcje
komentarze

Estonia po raz trzeci

Evans pod mniejszą presją