Ogier nie pozostawia złudzeń, Kajto walczy z Fabią
Sebastien Ogier perfekcyjnie rozpoczął sobotnią część Rajdu Meksyku i pewnie zapisał na swoje konto pierwszy przejazd odcinka Guanajuatito.
Sébastien Ogier, Julien Ingrassia, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC
Toyota Racing
Otwierający dzień blisko 25-kilometrowy oes to odcinek kontrastów. Niesamowicie szybkie partie mieszają się z ciasnymi i technicznymi fragmentami. Na trasie jest kilka stromych zjazdów i ślepych szczytów. Oes jest o kilometr krótszy niż w zeszłym roku, choć wciąż pozostaje najdłuższą próbą dnia. Końcowe 800 metrów nie było do tej pory używane. Wszyscy kierowcy wyjechali z serwisu z pięcioma średnimi oponami.
Francuz był o 8,2 sekundy lepszy od Otta Tanaka i 9,7 sekundy szybszy od Teemu Suninena. Czołową piątkę zamknęli Elfyn Evans (+9,8) i Kalle Rovanpera (+17,1). Szósty był Thierry Neuville (+25,4), który dziś otwiera rywalizację, a siódmy Gus Greensmith (+39,7).
- Mam dobre wyczucie auta, ale wydaje się, że silnik nie ma mocy. Może jest inaczej. Oczywiście wszystko było w porządku, a czas jest dobry - podsumował Ogier.
- Będę kontynuował taką jazdę. Rozpocząłem zbyt spokojnie, ale to był czysty przejazd. Spróbujemy to wykorzystać - mówił Tanak.
- Postaramy się o dobry dzień i będziemy kontynuować to, co robimy - informował Suninen.
- Wszyscy się liczą, więc musisz starać się w każdym miejscu zrobić, co możesz - komentował Evans.
- Ta pętla będzie trudna. Czyścimy tak samo jak jadący za nami. Tutaj byłem zbyt ostrożny w niektórych wolnych i trudnych partiach, wiec czas nie jest najlepszy - oceniał Rovanpera.
- Powinniśmy walczyć o zwycięstwo, ale to część tego sportu. Razem jako zespół będziemy walczyć i mam nadzieję, że się poprawimy - mówił Neuville.
Po trzynastu oesach Ogier ma za sobą Suninena (+22,9). Na trzecie miejsce awansował Tanak (+41,6), a czwarty jest Evans (+43,0). Piątkę zamyka Rovanpera (+52,8).
W WRC 2 Nikołaj Griazin zdołał odrobić 2,5 sekundy do Pontusa Tidemanda i po trzynastu oesach traci 48,6 sekundy. O 19 sekund szybszy od zespołowego kolegi był Ole Christian Veiby, który po wczorajszych problemach z hamulcami traci ponad pięć minut.
- Byliśmy spokojni. Nie jestem pewny, czy dobrze dobrałem opony, więc zachowałem ostrożność - informował Tidemand.
- Nie lubię tego typu odcinków. Uderzyłem w coś i miałem nadzieję, że nie przebiłem opony - relacjonował Griazin.
Zespół Kajetana Kajetanowicza nie zdołał rozwiązać problemów z elektroniką Fabii R5, ale Polak utrzymuje czwarte miejsce. Po anulowaniu kary Ricardo Trivino za wcześniejszy wjazd na jeden z PKC, Polak traci do podium blisko pięć minut. Liderem w WRC 3 pozostał Marco Bulacia.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze