Ogier większym optymistą od szefa
Sebastien Ogier wierzy jeszcze w odrobienie strat w obu klasyfikacjach Rajdowych Mistrzostw Świata.
Sébastien Ogier, Toyota Gazoo Racing WRT
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Toyota, choć wygrała sześć z dziesięciu dotychczas rozegranych rajdów, ma niewielkie szanse na obronę tytułu wśród producentów.
Spore straty ekipa dowodzona przez Jari-Mattiego Latvalę poniosła podczas dwóch ostatnich rund. W Finlandii co prawda zwyciężyli Sebastien Ogier i Vincent Landais, ale tylko dlatego, że w samej końcówce odpadli Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. Jeszcze gorzej było w Grecji. Tam z kolei Ogier i Landais mieli wypadek w samym finale rywalizacji i rywale z Hyundaia zajęli całe podium.
Na trzy rundy przed końcem sezonu strata Toyoty do Hyundaia wynosi 35 punktów. Z kolei deficyt Ogiera – najwyżej sklasyfikowanego kierowcy TGR – do lidera Thierry'ego Neuville'a to 38 oczek.
Tuż po Rajdzie Akropolu Latvala przyznał, że szanse na laury są iluzoryczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę tegoroczny system punktacji, utrudniający odrobienie sporych strat.
- Hyundai jest teraz w bardzo dobrej sytuacji, ponieważ przy obecnym systemie punktacji będzie bronić prowadzenia, nie podejmując zbędnego ryzyka w pozostałych trzech rajdach tego sezonu – stwierdził wtedy Latvala w rozmowie z Motorsport.com. - Dla nas szanse na tytuł praktycznie przepadły i musimy zmienić cele, aby spróbować od teraz zacząć wygrywać rajdy.
Toyota wysłała do Chile obie swoje największy gwiazdy. Poza Ogierem obecny będzie także Kalle Rovanpera, pilotowany przez Jonne Halttunena. Ten pierwszy nie traci jeszcze nadziei i jest większym optymistą od Latvali.
- Patrzę realistycznie i przyznaję, że sytuacja nie wygląda dobrze – powiedział Ogier w rozmowie z AutoHebdo. - Jednakże nie jestem aż tak negatywnie nastawiony jak Jari-Matti. To są rajdy. Nikt nie jest odporny na takiego pecha, jakiego my mieliśmy w Finlandii i Grecji.
Sébastien Ogier, Vincent Landais, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Ogier, aby pomóc Toyocie oraz samemu sobie w walce o dziewiąty laur indywidualny, porzucił plany dotyczące częściowego programu i zaliczy wszystkie rundy do końca sezonu.
- Celem jest wywieranie jak największej presji. Chciałbym zmniejszyć stratę w tabeli kierowców do około 30 oczek. Zostały trzy rajdy i sporo punktów do zdobycia. Nie poddamy się i zrobimy, co w naszej mocy. Tak było też w Grecji, ale tam się nie udało. Oby Chile poszło nam lepiej.
Rajd Chile ruszy w czwartek i potrwa do niedzieli. Wśród zgłoszonych załóg są także Polacy: Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak, rywalizujący w WRC 2.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.