Optymizm Neuville’a
Thierry Neuville wierzy, że Hyundai i20 N Rally1 ma potencjał na lepsze osiągi w przyszłorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Koreańska centrala producenta późno podjęła decyzję o pozostaniu w światowych rajdach i przygotowaniu hybrydowego samochodu. Dodatkowe zamieszanie z odejściem szefa zespołu - Andrei Adamo - nie pomogło w przygotowaniach do rewolucji technicznej i Hyundai nie rozpoczął udanie tegorocznej kampanii. Główną bolączką i20 N Rally1 była niezawodność.
W sportowym oddziale marki w Alzenau pracowano nad poprawą i druga połowa sezonu była w wykonaniu Hyundaia dużo lepsza. Łącznie udało się wygrać pięć rajdów. Trzy zwycięstwa były dziełem Otta Tanaka i Martina Jarveoji, a dwa Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a.
I to właśnie Neuville z optymizmem czeka na przyszłoroczną kampanię, opierając go na wspomnianej zwyżce formy.
- W połowie roku zanotowaliśmy niezły powrót - cytuje Neuville’a oficjalny serwis WRC. - Sezon był trudny, ale zwycięstwa zwiększyły motywację w zespole. Wiemy jednak, że nadal jest dużo do zrobienia z samochodem.
- Sądzę, że z tegorocznych wyników możemy być dumni. Wiemy jednak, że w kolejnym sezonie trudno będzie pokonać pozostałe zespoły. Mamy więc zadanie do wykonania. Każdy rajd zapowiada się na wielką bitwę i musimy być na to przygotowani.
- Jak wszyscy w zespole, jak również jestem gotowy na to wyzwanie i będę cisnął.
Sezon rozpocznie się w drugiej połowie stycznia Rajdem Monte Carlo. W składzie ekipy Hyundaia nastąpiły zmiany. Odeszli Tanak i Jarveoja oraz Oliver Solberg i Elliott Edmondson. Poza Neuville’em i Wydaeghe’em, pełny program zaliczą Esapekka Lappi i Janne Ferm. Trzecim samochodem podzielą się Craig Breen i Paul Nagle oraz Dani Sordo i Candido Carrera.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze