Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Tanak zrobił, co mógł

Ott Tanak podkreślił, że dał z siebie wszystko, podejmując walkę o zwycięstwo w Rajdzie Chorwacji w miniony weekend.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Autor zdjęcia: McKlein / Motorsport Images

Ott Tänak i Martin Jarveoja wysunęli się na prowadzenie w asfaltowym Rajdzie Chorwacji, po tym jak skorzystali na właściwym wyborze opon, odrabiając 28,4s straty do Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena, kiedy na przedostatniej próbie zawodów spadł ulewny deszcz.

Przed ostatnim, zabłoconym odcinkiem specjalnym trzeciej rundy WRC 2022, z przewagą 1,4 sekundy na koncie, kierowca Hyundaia był faworytem do zwycięstwa w zawodach dzięki dwóm miękkim oponom i dwóm deszczówkom, w które był wyposażony i20 N Rally1.

Jednak Rovanpera ponownie popisał się wspaniałą jazdą, wygrywając Power Stage i sięgając po zwycięstwo z przewagą 4,3s.

Tanak, który musiał zadowolić się drugą lokatą, uznał, że nie było w tym przypadku mowy o jakimkolwiek szczęściu. Przyznał, iż nie miał wystarczającego tempa, aby dorównać Rovanperze i to tylko taktyka oraz właściwe decyzje w kontekście wyboru opon pozwoliły mu utrzymać kontakt z Finem.

- To nie ma nic wspólnego ze szczęściem, to tylko czysta prędkość i wydajność Kalle. Przez cały weekend był naprawdę szybki - powiedział Tanak dla Autosport/Motorsport.com.

- Potrafiliśmy wywierać na niego presję stawiając na właściwe opony i taktykę na poszczególne oesy, ale tak poza tym, wiele więcej nie mieliśmy do powiedzenia. Jedyne co mogliśmy zrobić, to nie popełniać błędów i skupić się na swojej jeździe. Zdziałaliśmy wszystko co mogliśmy jeśli weźmie się pod uwagę naszą pozycję z piątkowego wieczora i tą przed ostatnim oesem - kontynuował.

Czytaj również:

Miejsce na podium było bardzo pożądanym wynikiem przez mistrza świata z 2019 roku, po problemach z początku sezonu 2022 - kraksa w Rajdzie Monte Carlo i awaria w Rajdzie Szwecji, która wykluczyła go z walki o zwycięstwo.

- Dobrze jest ukończyć rajd po ostatnich niepowodzeniach - przyznał.

Odnosząc się do podwójnego podium dla Hyundaia, po tym jak Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe zajęli trzecie miejsce w rajdzie w Chorwacji, Estończyk uważa, że zespół wciąż nie jest na poziomie swoich rywali w WRC - Toyoty i M-Sport-Ford.

- Myślę, że pod względem osiągów jeszcze sporo nam brakuje - powiedział. - Wciąż jest wiele rzeczy, które wymagają poprawienia, a w miniony weekend po prostu warunki zadziałały na naszą korzyść.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kolejne starcie Loeb - Ogier potwierdzone
Następny artykuł Bonusowy start Solberga

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska