Pechowy rajd Hyundaia
Załogi Hyundaia z pewnością będą chciały jak najszybciej zapomnieć o Rajdzie Meksyku po tym, gdy problemy dopadły również Thierry'ego Neuville'a i Nicolasa Gilsoula.
Autor zdjęcia: Helena El Mokni / Hyundai Motorsport
Belg zaparkował swojego Hyundaia i20 WRC w połowie odcinka Las Minas i próbie naprawić usterkę. Po ośmiu oesach kierowca Hyundaia był trzeci. Wcześniej problemy miał Dani Sordo, który ostatecznie musiał zrezygnować z dalszej jazdy oraz Ott Tanak, który na pierwszej pętli dnia stracił ponad 45 sekund.
Odcinek przez ostatnie dwa lata stanowił Power Stage. Tegoroczna wersja jest wydłużona od startu i dodano trzy kilometry technicznej partii i wąskich dróg ostatnio używanych w 2016 roku. Oes wraca na zeszłoroczną próbę po skrzyżowaniu z szeroką drogą, po którym od trzech nawrotów rozpoczyna się spadanie. Mnóstwo płynnych zakrętów prowadzi do wąskiego zjazdu i mety na obrzeżach Guanajuato.
Blisko 14-kilometrową próbę najszybciej przejechał Ott Tanak, który awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Drugi był Kalle Rovanpera (+3,2), a trzeci Sebastien Ogier (+3,7). Stawkę WRC uzupełnili Elfyn Evans (+4,6), Teemu Suninen (+7,5) i Gus Greensmith (+9,8).
- Mieliśmy naprawdę zły dzień. Myślę, że mogliśmy zyskać kilka pozycji, ale było ciężko - oceniał Tanak.
- Jest lepiej. Przyzwyczaiłem się do samochodu na szutrze i dowiedziałem się, co muszę robić. Jutro będzie wielka nauka, ale jest coraz łatwiej - informował Rovanpera.
- To był dobry dzień i cieszymy się, że tu jesteśmy. Zawsze jest dobrze, gdy jedziesz jako trzeci i jesteś na czele, więc jestem zadowolony - komentował Ogier.
- Teraz było dużo lepiej. Nie było dużej przyczepności, ale się staraliśmy - mówił Evans.
- To był całkiem dobry dzień. Przed ostatnim oesem mieliśmy spora przerwę i nie byłem pewny, czy opony nie są zimne - tłumaczył Suninen.
W klasyfikacji generalnej Ogier ma za sobą Suninena (+12,0), Tanaka (+32,8), Evansa (+33,3) i Rovanperę (+34,3).
W WRC 2 Pontus Tidemand ma już 47,5 sekundy przewagi nad Nikołajem Griazinem.
- Było podstępnie. Mieliśmy dodatkowe lampy, ale na odcinku jest trochę kurzu - mówił Tidemand.
- Było nieco lepiej. Staramy się poprawić nasze tempo. Nie jestem na limicie, ale pracuję. Opony są dość zużyte i na niektórych hamowaniach było ciężko - relacjonował Griazin.
W WRC 3 Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak po raz drugi uzyskali najlepszy czas w klasie, co pozwoliło im odrobić minutę do poprzedzającego Ricardo Trivino. Liderem pozostał Marco Bulacia, który ma dwie i pół minuty przewagi nad Emilio Fernandezem i ponad cztery minuty nad Meksykaninem. Polakowi do podium brakuje blisko czterech minut.
Superoesy kończące dzień zostały opóźnione o ponad 30 minut. Start pierwszego z nich zaplanowano na 2:55 czasu polskiego.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze