Rajd Chorwacji. Pętla dla Rovanpery, Kajetanowicz w piątce

Pierwszą piątkową pętlę kończył - podobnie jak przed rokiem - oes Pecurkovo Brdo-Mreznicki Novaki. Próba liczy 9,11 km, a charakter trasy zmienia się wraz z przejechanym dystansem. Początek i koniec to wąska droga. W środkowej sekcji było szerzej, a załogi przejeżdżały przez kilka wiosek. Asfalt jest dobrej jakości. Na trasie nie brakuje szczytów i hop.

Zwycięstwem sekcję zakończyli Rovanpera i Halttunen. Finowie wygrali trzy z czterech porannych oesów. Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe stracili 0,7 s. Craig Breen i Paul Nagle uzupełnili czołową trójkę [+5,3 s].

W połowie dnia przewaga Rovanpery nad Neuvillem wynosi 12,5 s. Na trzecim miejscu widnieją Ott Tanak i Martin Jarveoja [+47,3 s]. Jedynie 1,9 s dzieli od podium Breena.

- Czułem się komfortowo w samochodzie. Myślę, że pomogła nam pozycja na trasie, chociaż byliśmy też trochę szybsi od tych za nami. Ten odcinek był najtrudniejszy - meldował Rovanpera.

- To był dobry odcinek. Czułem się komfortowo. Droga robi się coraz brudniejsza. W porównaniu do „Monte Carlo” zrobiliśmy postęp na asfalcie - przekazał Neuville.

- Trudna pętla. Teraz złapał nas deszcz. Spore wyzwanie - powiedział Tanak.

- Jestem całkiem zadowolony. Trochę minęło odkąd jeździłem w deszczu. Trochę małych błędów, ale generalnie wszystko dobrze - podsumował Breen.

Gus Greensmith i Jonas Andersson mieszczą się w piątce, choć ich strata sięga już niemal półtorej minuty. Załoga M-Sportu ma za sobą Olivera Solberga i Elliotta Edmondsona [+1.36,2] oraz Takamoto Katsutę i Aarona Johnstona [+1.57,4 s]. Pomimo jednego oesowego zwycięstwa, do udanych pętli nie zaliczą Elfyn Evans i Scott Martin. Kolejny kapeć spowodował dalsze straty [+2,01,9].

- O poranku starałem się zrozumieć warunki. Nigdy wcześniej nie jechałem po tak śliskiej nawierzchni - przyznał Greensmith.

- Jest tu sporo gładkiego asfaltu i było trudniej. Starałem się nie popełnić błędu i przejechać czysto, poprawiając notatki. Przyczepność była bardzo niska - opowiedział Solberg.

- Muszę popracować nad swoją jazdą. Na żadnym odcinku nie czułem się pewnie - wyjaśnił Katsuta.

- Nie wiem, co się stało. Znowu w nic nie uderzyłem. W te cięcia po prostu trzeba wchodzić - mówił Evans.

W WRC 2 na prowadzeniu są Yohan Rossel i Valentin Serreaud, najlepsi na trzech próbach. Chris Ingram i Craig Drew tracą do Francuzów 16,6 s. Trzecie miejsce zajmują Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow [+29,7 s].

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak po siódmym, czwartym, piątym i szóstym czasie mieszczą się w piątce [+44,6 s]. Od podium dzieli ich niespełna 15 s. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk w trudnych warunkach ostrożnie nakręcają kilometry na światowej scenie i po czterech oesach tracą do liderów prawie 2,5 minuty.

Wśród załóg WRC 3 Junior, czyli JWRC liderują Jon Armstrong i Brian Hoy, którzy Fordem Fiestą Rally3 nierzadko byli blisko czołówki aut Rally2. Robert Virves i Aleks Lesk tracą 9,8 s.

Popołudniowa pętla ruszy o godzinie 15:05.