Elfyn Evans, pilotowany przez Scotta Martina, jest obecnie drugi w tabeli kierowców. Po zwycięstwie w Finlandii - i jednoczesnym niepowodzeniu Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena - dystans do liderów sezonu zmalał do 25 oczek.

Evans i Martin łącznie cztery razy stali jak dotychczas na podium, wygrywając w Chorwacji i Finlandii. Szczególnie to drugie zwycięstwo spotkało się z uznaniem środowiska. Swoich podopiecznych pochwalił m.in. Kaj Lindstrom - dyrektor sportowy zespołu Toyoty.

- Elfyn jechał świetnie, zwłaszcza w sobotni poranek - wspomina Lindstrom na łamach oficjalnego serwisu WRC. - Kiedy przed samym rajdem trwały rozmowy, jego nieco pomijano. Ludzie zapomnieli, że przecież wygrał już w Finlandii w przeszłości.

- Jest dobry w szybkich rajdach. Już to wcześniej widzieliśmy. Spisuje się teraz bardzo dobrze, a nawiązanie walki z Kalle czy Ottem oraz zwycięstwo w Finlandii to dla niego spory pozytyw. Sam wiele razy rywalizowałem w Rajdzie Finlandii i wiem, jak wygrana tutaj potrafi uskrzydlić.

- A Elfyn jeździ teraz bardzo dobrze. Ma mocny sezon.

Do końca sezonu pozostały cztery rundy. Już w przyszłym tygodniu załogi zmierzą się w Rajdzie Akropolu. Choć z opóźnieniem spowodowanym zagrożeniem pożarowym, Evans i Martin mają już za sobą dzień testowy na greckich szutrach.

Sam kierowca podkreśla, że dobra forma w Finlandii nie gwarantuje niczego w kontekście zbliżającego się wyzwania.

- Jeśli chodzi o ustawienia samochodu, podobieństw nie ma. To dwa zupełnie różne rajdy. Oczywiście miło było wygrać w Finlandii, ale Grecja jest inna.

- Mieliśmy niezłe ustawienia na zniszczoną nawierzchnię w Portugalii oraz na Sardynię i Safari. Myślę, że powinno się udać znaleźć coś, co zadziała w Grecji. Trzeba też pamiętać, że nawierzchnia będzie sucha, a my jedziemy jako drudzy. Jednak walczymy z chłopakami, którzy będą „obok” nas. Na pewno damy z siebie wszystko.

Sordo z uznaniem o koledze

Po tragicznej śmierci Craiga Breena zespół Hyundaia szukał kierowcy, który będzie mógł odciążyć Sordo i przejąć i20 N Rally1 podczas szybkich szutrowych rajdów. Postawiono na Suninena, który związany był już z koreańskim producentem, ale realizował program w WRC 2.

W Rajdzie Estonii Fin - pilotowany przez rodaka, Mikko Markkulę - finiszował piąty. Z kolei w domowej rundzie do końca walczył o najniższy stopień podium, ale musiał się zadowolić czwartą pozycją.

W Grecji trzeciego hybrydowego Hyundaia przejmie Sordo, ale w Chile kolejną szansę otrzyma Suninen.

- Uważam, że pojechał bardzo dobrze - powiedział Sordo o koledze z zespołu oficjalnemu serwisowi mistrzostw świata. - Kiedy dostajesz taką szansę, ważne jest, aby nie popełnić błędu. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ zespół z jednej strony prosi cię, abyś jechał szybko, a z drugiej chcą, żebyś dojechał do mety.

- Trzeba pojechać mądrze i tak właśnie zrobił Teemu. Thierry Neuville i Esapekka Lappi cisnęli, a on nie był daleko za nimi. Czasy osiągał dobre. Najważniejsze jest to, że wszyscy kierowcy Hyundaia komfortowo czują się w samochodzie i walczymy o punkty dla zespołu.

Z kolei Suninen na wieść o słowach Sordo, przekazał: - Kiedy zaczynałem w Estonii, robiąc pierwsze kroki w aucie Rally1, on bardzo mi pomógł - zdradził Suninen. - Był dla mnie jak starszy brat. Jestem mu bardzo wdzięczny.

Rajd Akropolu odbędzie się w dniach 7-10 września. Z kolei Rajd Chile zaplanowano między 28 września i 1 października.

Polecane video: