Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Podejście z głową do Rajdu Safari

Sebastien Ogier przyznaje, że kierowcy będą musieli podejść z głową do rywalizacji w Rajdzie Safari, aby sprostać unikalnej mieszance ekstremalnych warunków drogowych i zagrożeń ze strony dzikiej przyrody.

Sébastien Ogier, Julien Ingrassia, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC

Autor zdjęcia: Toyota Racing

Rajd Safari powrócił do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata po dziewiętnastu latach przerwy, oferując załogom zupełnie nowy zestaw odcinków specjalnych i wyzwań.

Choć rajd nie jest już takim maratonem, jak w przeszłości, będzie z pewnością jedną z najtrudniejszych imprez w sezonie, dzięki mieszance bardzo szybkich oesów, kamienistych oraz piaszczystych dróg, miękkiej nawierzchni i oczywiście możliwości spotkania zwierząt na trasie.

Czytaj również:

Reprezentant Toyoty, najszybszy na wczorajszym odcinku specjalnym - Sebastien Ogier uważa, że zwycięzcą tych zawodów będzie kierowca najsprytniejszy, a niekoniecznie najszybszy.

- Wiemy, że jest to rajd ekstremalny i bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, będą odcinki, do których trzeba podejść z głową, a nie z wyprostowaną prawą nogą - powiedział Ogier. - Należy zachować ostrożność, ale łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Jednym z największych wyzwań tego weekendu będzie znalezienie właściwego rytmu i zmiana go, gdy zajdzie taka konieczność.

- Jak zawsze, rajd kończy się dopiero na mecie - dodał. - Są zwierzęta, miękkie i piaszczyste oesy, odcinki pokryte kamieniami, więc jest wiele niebezpieczeństw, które czekają na nas w ten weekend.

- Powiedziano mi, że wielu zwycięzców tego rajdu niekoniecznie było najszybszymi kierowcami i spodziewam się, że w ten weekend będzie tak samo. Jeśli wygra ten najszybszy, to będzie miał naprawdę dużo szczęścia. Jazda na limicie w tych warunkach jest bowiem bardzo wymagająca - zakończył.

W podobnym tonie wyraża się Ott Tanak z Hyundaia: - To jest zdecydowanie wymagająca trasa i będzie to dzika jazda również dla samochodów. Jest kilka wyjątkowo nierównych miejsc. Normalnie nasze samochody zniosą wszystko, ale w tej imprezie jest kilka miejsc, w których będziemy musieli się po prostu toczyć.

Dzisiaj na załogi czeka jedynie superoes Kasarani, a właściwa rywalizacja rusza w piątek.

Czytaj również:

Polecane video:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zasada po testowym
Następny artykuł Toyoty na czele po wizycie w Nairobi

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska