Podekscytowanie Rajdem Szwecji
Po wymarzonym rozpoczęciu tegorocznych mistrzostw świata, M-Sport Ford przystępuje w tym tygodniu do drugiej odsłony kampanii - Rajdu Szwecji.
W tym roku Rajd Szwecji odbędzie się w regionie Umea. Zawody przeniesiono na północ kraju, w poszukiwaniu bardziej stabilnych, śnieżnych warunków. Załogi zmierzą się z nowymi trasami. Czeka na nie siedemnaście prób o łącznej długości 265 kilometrów.
Po kilku pracowitych tygodniach dostosowywania samochodów do zimowej rundy WRC 2022 i po testach w Szwecji, które odbyły się w zeszłym tygodniu, M-Sport jest gotowy do rywalizacji. Każda z trzech załóg zespołu w najwyższej klasie, zaliczyła jeden dzień jazd.
Craig Breen, którego pilotuje Scott Martin, aktualnie zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji sezonu, choć można uznać, że są wiceliderami, jeśli pominąć Sebastiena Loeba i Sebastiena Ogiera, którzy zaliczają tylko częściowy program. Irlandczyk będzie chciał powalczyć o drugie podium z rzędu.
- Jestem bardzo podekscytowany odkryciem rajdu w Umea - powiedział Craig Breen. - Wielokrotnie startowałem już w Torsby, ale tym razem będzie to zupełnie nowa impreza i nie mogę doczekać się wspaniałych warunków, jakie tam panują. Przed nami pierwszy rajd na luźnej nawierzchni z nowymi samochodami, w tym z hybrydową Pumą i mam nadzieję, że pójdzie nam dobrze.
- Oczywiście na pierwszym etapie będziemy jechali z przodu, co jest dla mnie kolejną nowością - dodał. - Jako druga załoga na trasie nie będziemy mieli najlepszych warunków, ale szczerze mówiąc przede mną wyzwanie, którego nie mogę się doczekać. Moja pozycja wynika z niezłej lokaty w mistrzostwach, co akurat jest dobre.
Gus Greensmith, jeżdżący z Jonasem Anderssonem, aby lepiej poczuć zimowe warunki, zaliczył dodatkowo treningowy start w norweskim Numedalsrally, za kierownicą Forda Fiesty Rally2.
- Nie możemy doczekać się Rajdu Szwecji, szczególnie teraz, gdy odbywa się on w Umea - powiedział Gus Greensmith. - Odcinki specjalne wyglądają naprawdę na szybkie, jedne z najszybszych, jakie kiedykolwiek widziałem, więc to będzie naprawdę ekscytujące. Ogólnie rzecz biorąc, warunki zapowiadają się świetnie i czekam, aż będziemy mogli opierać się na dużych, śnieżnych bandach. Z moich wcześniejszych doświadczeń z testowania Pumy w zeszłym roku na luźnych nawierzchniach wynika, że balans samochodu jest świetny, więc naprawdę jesteśmy podekscytowani nadchodzącymi zawodami.
→ Galeria zdjęć: Testy przed Rajdem Szwecji
Przed rajdem Adrien Fourmaux spędził trochę czasu w siedzibie M-Sportu w Dovenby w Cumbrii, pomagając technikom w budowie nowego samochodu po poważnym wypadku, jaki z Alexandre Corią mieli w Rajdzie Monte Carlo, imprezie otwierającej sezon. Francuz liczy na solidny występ w Szwecji, choć na śniegu ma niewielkie doświadczenie. Do tej pory startował tylko dwa raz na tej nawierzchni, w samochodzie z napędem na cztery koła.
- Bardzo się cieszę, że po dwóch latach wracam do Szwecji i wygląda, że będziemy mieli dobre warunki drogowe w tym słynnym rajdzie - przekazał Adrien Fourmaux. - Atmosfera jest wyjątkowa, ponieważ jest to jedyny rajd rozgrywany na śniegu, na co czekam z niecierpliwością, ponieważ lubię jeździć po tej nawierzchni. Oczywiście zależy mi na dobrym wyniku, ale przede wszystkim chcę się dobrze bawić i zdobyć doświadczenie na tym podłożu. Będzie to dla mnie pierwszy raz na śniegu w samochodzie najwyższej klasy, więc przede mną duży krok, ale naprawdę nie mogę się doczekać.
Polecane video:

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.