Pół sekundy na szczycie tabeli
Elfyn Evans i Scott Martin uzyskali najlepszy rezultat podczas odcinka testowego przed Rajdem Chile.
Światowy czempionat po czterech latach ponownie zawitał do Chile. Organizatorzy przygotowali trasę o długości 321 kilometrów, podzieloną na szesnaście oesów.
Przed właściwą rywalizacją rozegrano odcinek testowy. Zajęcia na oesie Bio Bio trwały od godziny 8:01 czasu lokalnego. Najszybsi byli Evans i Martin. W najlepszej z prób uzyskali 3.59,6.
Pół sekundy stracili do zespołowych kolegów z Toyoty Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. Czasem w trójce przypomnieli o sobie Pierre-Louis Loubet i Nicolas Gilsoul [+1,1 s].
Teemu Suninen i Mikko Markkula, rozpoczynający trzeci start w i20 N Rally1 na szczeblu mistrzostw świata, byli najlepsi z obozu Hyundaia [+1,3 s]. Takamoto Katsuta i Aaron Johnston zamknęli piątkę [+1,5 s]. Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe byli od Evansa gorsi o 1,6 s. O 0,4 s zostawili za sobą Otta Tanaka i Martina Jarveoję. Esapekka Lappi i Janne Ferm zakończyli shakedown z ósmym rezultatem [+3,8 s].
Najbardziej zapracowani byli debiutanci w Rally1: Gregoire Munster i Louis Louka [+5 s] cztery razy wyjechali na oes, a Alberto Heller i Luis Allende [+8 s] aż sześć.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak tradycyjnie tylko raz przejechali odcinek testowy.
- Sprawdzaliśmy tylko czy wszystko działa. Czekamy na te piękne oesy, które przed nami. To mieszanka Nowej Zelandii, Portugalii, pewnie Finlandii, choć tam nie byłem - meldował Kajetanowicz.
Najszybsi w WRC 2 byli Emil Lindholm i Reeta Hamalainen. Gus Greensmith i Jonas Andersson stracili 1,9 s. Trójkę skompletowali Oliver Solberg i Elliott Edmondson [+2,7 s].
W czwartkowym programie pozostało uroczyste otwarcie rajdu. Pierwszy odcinek ruszy w piątek o godzinie 13:35 polskiego czasu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.