Popis Neuville’a, Rovanpera prowadzi
Na jeden oes przed końcem drugiego etapu Rajdu Portugalii prowadzenie objęli Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. Długi odcinek Amarante dał się we znaki polskim załogom, ale obie zachowały dobre pozycje w WRC 2.
Szutrową część drugiego etapu Rajdu Portugalii kończył powtórny przejazd próby Amarante. Załogi ponownie musiały się zmierzyć z ponad 37 kilometrami drogi o zmieniającej się charakterystyce. Suchą nawierzchnię zmoczył deszcz, nasilający się wraz z trwaniem oesu.
W trudnych warunkach najlepiej poradzili sobie Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Belgowie zdeklasowali konkurentów, choć pomogła im aura. Nad drugimi - Rovanperą i Halttunenem mieli 16,9 s przewagi. Trzeci rezultat należał do Otta Tanaka i Martina Jarveoi [+21 s].
- Deszcz i kurz trochę nam przeszkadzały. Był to jednak spokojny i czysty przejazd. Dokonałem też pewnych zmian w samochodzie - wyjaśnił Neuville.
- Będziemy liderami? To brzmi dobrze. Było trudno z twardymi oponami, ale możemy być zadowoleni - komentował Rovanpera.
- Teraz jest czysto. Pojawiają się twarde podłoże i linia - przyznał Tanak.
Craig Breen i Paul Nagle finiszowali z uszkodzoną oponą, ale i tak mieli czwarty czas [+29,1 s]. 1,3 s dłużej od Irlandczyków jechali Takamoto Katsuta i Aaron Johnston. Dopiero z szóstym czasem odcinek ukończyli Elfyn Evans i Scott Martin [+30,8 s]. Brytyjski duet stracił prowadzenie w czwartej rundzie sezonu WRC 2022. Dani Sordo i Candido Carrera zremisowali z Adrienem Fourmauxem i Alexandrem Corią [+38,5 s]. Pierre-Louis Loubet i Vincent Landais musieli w ulewnym deszczu radzić sobie bez wycieraczek. Strata sięgnęła 51,1 s.
- Stało się to na trzecim lub czwartym kilometrze. Trzeba było tym zarządzać. Miejscami dokuczał też kurz - tłumaczył Breen.
- Było bardzo trudno. Na początku nie było deszczu, ale potem się nasilił. Asfalt był pełen wody. Wszystko w porządku, choć poczułem dziwny zapach w samochodzie - powiedział Katsuta.
- Kalle jest mocny, ale sądzę, że mieliśmy tu najgorsze warunki. Tuż po starcie prawie uderzyliśmy w drzewo i nie było miło - informował Evans.
- Bardzo pada. Starałem się zmienić styl jazdy, ale nie zadziałało - przekazał Sordo.
- Deszcz mi nie przeszkadzał. Oes jest naprawdę długi i miło jest jechać, choć dla samochodu nie jest najłatwiej - opowiadał Fourmaux.
- Bez wycieraczek było bardzo trudno. Dobrze, że to już koniec - mówił Loubet.
Przed ostatnim odcinkiem dnia - superoesem w Porto - na prowadzenie wyszedł Rovanpera. Evans traci 4 s. Katsuta jest trzeci [+1.37,6], a Sordo czwarty [+1.52,2], jednak do walki o podium wrócił Neuville, który musi odrobić do Japończyka 29,8 s.
W WRC 2 kolejny odcinek wygrali Teemu Suninen i Mikko Markkula. Yohan Rossel i Valentin Sarreaud byli gorsi o 5,8 s.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak jechali od fińskiego lidera kategorii o 43,5 s dłużej, ale zachowali podium w łącznej tabeli WRC 2 [+1.55,5]. Dystans do drugiego Rossela powiększył się do 1.23,2.
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk złapali kapcia na początku oesu. Zmiana pochłonęła około 2 minut, ale udało się utrzymać piąte miejsce po OS15 [+7.25,6].
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.