Powrót do WRC 2 dobrą decyzją
Adrien Fourmaux uważa, że krok wstecz i porzucenie samochodu Rally1 na rzecz Rally2 było właściwą decyzją.
Fourmaux od początku swojej przygody z rajdami związany jest z samochodami pochodzącymi z M-Sportu.
W sezonie 2021 otrzymał Fiestę WRC na większość rund światowego czempionatu. Rok później miał zaliczyć pełny program w hybrydowej Pumie Rally1. Kampania Francuza zamieniła się jednak w pasmo rozczarowań i Fourmaux opuścił kilka rund, tracąc następnie miejsce w aucie królewskiej klasy.
M-Sport nie zrezygnował całkowicie z Fourmaux i postanowił delegować go do rywalizacji w WRC 2. 28-latek bierze również udział w mistrzostwach Wielkiej Brytanii.
W WRC 2 Fourmaux - pilotowany przez Alexandre’a Corię - zaliczył już siedem regulaminowych występów i nie ma szans na końcowy triumf. Kilka razy pokazał jednak dobre tempo, tracąc szanse na większą zdobycz punktową przez usterki i kapcie. Raz - na Sardynii - po błędzie na ostatnim oesie oddał praktycznie pewne zwycięstwo.
Choć wielu może postrzegać ponowną rywalizację w WRC 2 za degradację, Fourmaux przyznał, że nie żałuje zejścia stopień niżej w rajdowej drabince.
- Na pewno tegoroczne przejście do Rally2 było pozytywem - cytuje Fourmaux oficjalny serwis mistrzostw świata. - Idzie dobrze i dodaje mi pewności siebie. Sporo się w tym sezonie nauczyłem.
- Myślę, że koniec końców, zejście do Rally2 i potem powrót do Rally1 ostatecznie będą tańsze niż pozostanie bez zmian w Rally1, gdzie ponownie mogłyby pojawić się błędy i osiągi byłyby poniżej oczekiwań.
- Początek poprzedniego sezonu był trudny. Nie można w rok pokazać swoich możliwości. Zresztą to nawet nie był rok, bo wysiadłem z Pumy przed końcem sezonu. Nie żałuję jednak.
Fourmaux jest także odpowiedzialny za rozwój Fiesty Rally2. M-Sport stara się poprawić konkurencyjność swojej konstrukcji, zwłaszcza, że najbardziej pożądanym teraz samochodem grupy Rally2 stałą się Skoda.
- Zmieniliśmy wiele rzeczy. Już w ubiegłym roku mieliśmy nową ramę pomocniczą. Później pojawiła się skrzynia biegów, tylny dyferencjał, stabilizator, amortyzatory i silnik. Teraz będą kolejne poprawki jednostki napędowej.
- Sporo pracowaliśmy, a ja z zadowoleniem pomagałem w rozwoju. Pokazaliśmy dobre tempo i był to fajny wkładu całego zespołu.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.