Przygoda Neuville’a
Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe musieli przerwać przygotowania do Rajdu Estonii po drobnej przygodzie w czasie czwartkowych zajęć.

Zespoły i załogi po wyczerpującym dla ludzi i sprzętu Rajdzie Safari nie mogły pozwolić sobie na odpoczynek. Zarówno Hyundai, jak i Toyota prosto z Afryki przeniosły się do Estonii, gdzie już za dwa tygodnie odbędzie się siódma runda tegorocznego sezonu.
We wtorek w i20 N Rally1 zasiedli Ott Tanak i Martin Jarveoja, liczący na triumf w swojej domowej imprezie. Dzisiaj samochód przejęli Thierry Neuville i Martijn Wydaghe. Belgowie musieli przerwać zajęcia po drobnej przygodzie.
Na bardzo szybkiej partii - jakich nie brakuje w Rajdzie Estonii - drugi kierowca obecnej tabeli zbyt mocno przyciął prawy zakręt, uszkadzając zawieszenie o betonowy ogranicznik. Samochód zatrzymał się w rowie i szczęśliwie nie doszło do rolowania. Zespół powinien w krótkim czasie uporać się z naprawą uszkodzeń.
Weekend w Kenii nie był dla Hyundaia udany. Po raz kolejny na przeszkodzie do dobrego wyniku stanęły usterki techniczne, pozbawiające szans na bardzo dobry wynik, zarówno Neuville’a, jak i Tanaka oraz na przyzwoity Oliver Solberga i Elliotta Edmondsona.
- To był dla nas niezwykle trudny weekend - powiedział Julien Moncet, pełniący obowiązki szefa zespołu, w rozmowie z Motorsport.com. - Oczywiście możemy również dostrzec, że dwa auta dojechały do mety, a Thierry wygrał Power Stage.
- Jednak całość była frustrująca. Jest wiele problemów i zajmiemy się każdym krok po kroku, choć lista jest bardzo długa. Rozwiązanie niektórych z nich zajmie trochę czasu, a część dotyczy Kenii czy generalnie rajdów na zniszczonej nawierzchni. Następnym takim będzie Grecja [na początku września], więc mamy chwilę. Innymi zagadnieniami trzeba zająć się natychmiast i rozpoczęliśmy już w miniony weekend.
Od momentu rezygnacji z funkcji szefa przez Andreę Adamo, Hyundai nadal nie powołał nikogo na to stanowisko. Moncet miał być rozwiązaniem tymczasowym, a trwa ono już ponad pół roku.
- Szczerze mówiąc, wciąż mamy do czynienia z pewnymi komplikacjami. Mam nadzieję, że niedługo dostrzeżemy światełko w tunelu. Musimy być cierpliwi, choć wiem, iż w motorsporcie nigdy nie ma czasu.
- Na pewno musimy ukończyć organizowanie zespołu i mam przeczucie, że stanie się to w najbliższych dniach. Nad pewnymi rzeczami musimy popracować wewnątrz ekipy, z kierowcami i działem projektowym. Zidentyfikowaliśmy problemy, wiemy co trzeba zrobić i teraz musimy tego dokonać.
Rajd Estonii odbędzie się w dniach 14-17 lipca.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.