Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

R5 może zastąpić WRC

Timo Rautiainen, wiceprzewodniczący Komisji Rajdowej FIA, przyznał, że nowe przepisy dotyczące kolejnej generacji samochodów WRC nie są jeszcze gotowe. Fin przekazał również swoją opinię na temat przyszłości najważniejszej rajdowej serii.

Jari-Matti Latvala, Miikka Anttila, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC

Jari-Matti Latvala, Miikka Anttila, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota Yaris WRC

Toyota Racing

Wycofanie Citroena z cyklu WRC wstrząsnęło rajdowym światem w środowe przedpołudnie. Rautiainen, który zasiada w Komisji Rajdowej, przyznał, że FIA nie była gotowa na odejście francuskiego producenta.

- Rozumiem, że zasady przewidują, iż ekipy co roku zgłaszają się do mistrzostw. Nie będzie więc żadnych sankcji - powiedział były pilot Marcusa Gronholma w wywiadzie dla fińskiej telewizji YLE.

Po odejściu jednej z najbardziej utytułowanych marek w historii mistrzostw świata, przyszłoroczna rywalizacja rozegra się jedynie między trzema „fabrykami”. Tym samym może zmniejszyć się liczba najnowszych samochodów WRC, które ujrzymy na starcie poszczególnych rajdów.

Rautiainen zdradził, że dyskutowany jest pomysł umożliwienia startów nowymi „wurcami” także prywatnym kierowcom, którzy mieliby szansę walki o punkty wśród zespołów.

- Mieliby swoją klasyfikację. Zdobywaliby też punkty dla swoich ekip. Mogłoby to nieco zapełnić powstałą lukę w stawce. Można sobie wyobrazić, że Citroen będzie miał wkrótce sporo sprzętu do wypożyczenia.

W 2022 roku władze cyklu planują wprowadzić do użycia napęd hybrydowy. Nie zatwierdzono jednak jeszcze żadnych szczegółów technicznych, w oparciu o które budowane będą nowe samochody. Rautiainen nie był w stanie określić dokładnego terminu publikacji ostatecznych regulacji.

- Te rzeczy ciągle są dyskutowane. Grupa robocza zbierała się już wiele razy. Podczas listopadowego spotkania pewne jasne wytyczne zostały przedstawione zarządzającym WRC oraz zespołom. Nie wiem jednak czy wszystkie szczegóły zostaną uzgodnione do końca tego miesiąca.

Choć nowe samochody WRC mają być wyposażone w napęd hybrydowy, to na odcinkach walka nadal rozegra się przy użyciu mocy pochodzącej z silnika spalinowego. Bateria ma być wykorzystywana przede wszystkim na dojazdówkach. W pierwszych latach elektryczna część napędu ma pochodzić od jednego dostawcy, który na ten moment nie jeszcze jeszcze wybrany.

Przełomową zmianą jest brak konieczności tworzenia wyczynowego samochodu w oparciu o produkowane seryjnie nadwozie. Jednak rajdówka musi przypominać swój cywilny odpowiednik. Pisaliśmy już o tym przy okazji doniesień o zainteresowaniu ze strony Subaru.

Czytaj również:

- Wymiary auta WRC są dopracowane, jednak gdy oryginalny samochód ich nie spełnia, będzie można go przeskalować - zarówno pomniejszyć, jak i powiększyć.

Celem WRC jest przyciągnięcie nowych producentów pod kątem roku 2022. Wymogiem minimum jest aktualna liczba zespołów.

- Jeśli [samochody] WRC w obecnej lub przyszłej formie zanikną, opcją jest seria dla tańszych aut. Jeśli ekipy fabryczne będą się wycofywać, to mamy WRC 2. Wtedy ta kategoria stałaby się najwyższą w WRC.

- Generalnie stworzenie czegoś tańszego nie jest złym pomysłem. Z drugiej strony ostatnie zmiany zrobiono po to, by mieć bardziej imponujące i wytrzymałe samochody.

Rautiainen podkreśla też, że koszt samego samochodu nie jest istotą problemu, jeśli chodzi o przyszłość tego sportu. Wydatki zawsze szybowały w górę, ponieważ zespoły robiły wszystko co możliwe, by poprawić osiągi swoich rajdówek. Znaczącym obciążeniem jest jednak cała logistyka, a już w przyszłym sezonie karuzela WRC odwiedzi sześć kontynentów.

Zdaniem dwukrotnego mistrza świata nie ma już miejsca na kolejne rozszerzenie kalendarza.

- Uważam, że aktualne czternaście rajdów to maksimum. Przynajmniej dopóki cykl nie wróci na właściwe tory. Obecnie nie ma możliwości dalszego rozbudowywania kalendarza - zakończył Timo Rautiainen.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Błędy Citroena
Następny artykuł Martin: Rozpatrzyliśmy wszystkie możliwości

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska